Kolonie
Re: Kolonie
Podstawa to miesięcznik "Morze". Stąd czerpie wiadomości o skali zaangażowania się naszego rządu w sprawy koloni, są tam składane w Sejmie wnioski, projekty,wypowiedzi posłów. Co już trochę świadczy o tym że kolonie to nie tylko prywatna inicjatywa LMiK. Niestety nie mogę odszukać treści wystąpienia Becka na Forum LN w Genewie, na którym poruszył temat uzyskania dla Polski koloni.
- Von Slavek
- Porucznik
- Posty: 485
- Rejestracja: pt lut 09, 2007 3:27 pm
Re: Kolonie
Numery przedwojenne czy może późniejsze? Bo jeśli przedwojenne nie wszystko brał bym na poważnie.Podstawa to miesięcznik "Morze".
Oczywiście że nie we władzach LMiK były czołowi przedstawiciele ówczesnych władz, A liga stanowiła rodzaj "jednostki rozpoznawczej" polskiego MSZ na co ten może sobie pozwolić. W razie wpadek lub afer zawsze można było umyć ręce i odpowiedzieć że liga nie jest organizacją rządowa i państwo polskie nie odpowiada za jej działania. tak było w przypadku liberii, można powiedzieć że to zadanie spełniała w 100%Co już trochę świadczy o tym że kolonie to nie tylko prywatna inicjatywa LMiK
To widocznie miał rozdwojenie jaźni bo mówił tez że polskie kolonie zaczynają się za Rembertowem i nie uchodził w Polsce za zwolennika kolonizacjiNiestety nie mogę odszukać treści wystąpienia Becka na Forum LN w Genewie, na którym poruszył temat uzyskania dla Polski koloni.
Dlatego trudno stwierdzić za czym on naprawdę się opowiadał.
Re: Kolonie
Przedwojenne. Treści wystąpień są raczej prawdziwe, na temat terytoriów i sposobów pozyskania próbuję odszukać ostateczną wersje, bo te do 1930 nieco się różnią. Zresztą uwzględniam głównie informacje dotyczące już podjętych kroków. Marzenia, czyli plany biorę pod uwagę tylko jeżeli nie podjęto w tym kierunku konkretnych kroków z powodu wojny. Raz postaram się być w miarę rzetelny.
Re: Kolonie
Jednostką rozpoznawczą to był Związek Pionierów Kolonialnych, następnie połączony z LMiR, razem tworząc LMiK. Ale to dopiero w 1930.Von Slavek pisze:A liga stanowiła rodzaj "jednostki rozpoznawczej" polskiego MSZ na co ten może sobie pozwolić.