Strona 2 z 5

: czw sty 10, 2008 12:19 pm
autor: Von Slavek
Wbrew pozorom stosunki z Litwa w 1939 nie były takie złe można powiedzieć że były nawet przyjazne.

: ndz sty 13, 2008 1:57 pm
autor: qrak
Co nie przeszkodziło im przyjąć Wilna od Sowietów :wink:

: wt sty 15, 2008 9:37 am
autor: Jagmin
W takim konflikcie nasze lotnictwo myśliwskie nie byłoby na tak straconej pozycji jak z Niemcami. U Rosjan dominowały różne odmiany I-15 i I-16, a ich parametry nie bardzo odbiegały od naszych P.11c. Do tego, zakładając raczej pozycyjny charakter walk i długotrwały konflikt, miałyby szanse pokazać się np Kobuzy czy Jastrzębie, a może coś innego.

: wt sty 15, 2008 3:04 pm
autor: gonczor
Nachodzi mnie taka refleksja. ZSRR to zarąbiście duży kraj. Nawet, jeśli udałoby nam się zyskać przewagę, to w końcu skończylibyśmy jak Napoleon.

: wt sty 15, 2008 4:34 pm
autor: Jagmin
gonczor pisze:Nachodzi mnie taka refleksja. ZSRR to zarąbiście duży kraj. Nawet, jeśli udałoby nam się zyskać przewagę, to w końcu skończylibyśmy jak Napoleon.
Nie planujemy marszu na Moskwę, tylko obronę własnych granic przed wyimaginowaną (choć wówczas bardzo realną) agresją. Nie grozi nam więc dramatyczne rozciągnięcie tras zaopatrzenia, partyzanci czy słabnące morale (w przypadku walczących o być albo nie być zwykle jest wysokie).

: wt sty 15, 2008 10:55 pm
autor: gonczor
Oj oj oj. Przepraszam zagalopowałem się

: wt sty 15, 2008 11:50 pm
autor: Von Slavek
Co nie przeszkodziło im przyjąć Wilna od Sowietów Wink
Sowieci dawali kto by nie wziął w takiej sytuacji.
W takim konflikcie nasze lotnictwo myśliwskie nie byłoby na tak straconej pozycji jak z Niemcami. U Rosjan dominowały różne odmiany I-15 i I-16, a ich parametry nie bardzo odbiegały od naszych P.11c. Do tego, zakładając raczej pozycyjny charakter walk i długotrwały konflikt, miałyby szanse pokazać się np Kobuzy czy Jastrzębie, a może coś innego.
W dodatku popatrzmy tez na sposób działania sowieckiego lotnictw chociażby na przykładzie tego nieszczęsnego września, od razu rzuca się w oczy całkowity brak pomysłu po stronie sowieckiej na użycie posiadanych mas sprzętu, wypisz wymaluj obraz pierwszej wojny światowej, po stronie sowieckiej nie było tej szybkości działania co u Niemców nie było takiego zsynchronizowania całkowite przeciwnienstwo Luftwaffe, lotnictwo zostało potraktowane jako dodatek do wojsk lądowych.
Dlatego to można by uznać jako kolejny plus na konto naszego wojska w perspektywie dłuższego oporu

: pn sty 21, 2008 8:24 pm
autor: adamo
przy wystarczająco długiej obronie mogłyby dojść do nas zamówione samoloty (MS 406, spitfire, hurricane), co znacznie by nas wzmocniło

: wt sty 22, 2008 1:25 am
autor: qrak
Cóż na froncie zmieniło by kilkadziesiąt myśliwców?

: wt sty 22, 2008 1:49 pm
autor: Jagmin
Moranów miałoby być 120 (lub 160 wg pierwotnych ustaleń), do tego maszyny brytyjskie - to już zauważalny zastrzyk w stosunku do rzeczywistego stanu posiadania. Zwłaszcza zastrzyk jakościowy.