Polska dywizja pancerna

Spekulacje i hipotezy dotyczące alternatywnych przebiegów wydarzeń oraz wszystkie inne tematy historyczne, które nie mieszczą się w powyższych kategoriach forum.
Kozioł

Post autor: Kozioł » pn kwie 07, 2008 11:23 pm

gdyż 10BK cały czas była traktowana jako jednostka doświadczalna i była krytykowana za swą słabość.
I całkiem słusznie, niby proporcje piechota/czołgi/artyleria właściwe, ale wszystkiego jakby trochę za mało. Za mało by bronić się przed dywizjami zmotoryzowanymi czy pancernymi, za mało by samodzielnie atakować choć jedną DP wroga.
W czasie zajmowania Zaolzia były plany utworzenie Brygady Czołgów
Nasz regulamin zakładał, że samodzielne bataliony mogą zostać przydzielone jako wsparcie dla piechoty w stosunku 1bat. 1DP, to tylko moje przypuszczenie, ale mogła być to próba do opracowania czegoś pośredniego między DPanc. a samodzielnymi batalionami, tak by można zarówno tworzyć z nich większe jednostki, jak i przeznaczać do samodzielnego wspierania piechoty.

evanger

Post autor: evanger » wt kwie 08, 2008 8:44 pm

Kozioł pisze:
gdyż 10BK cały czas była traktowana jako jednostka doświadczalna i była krytykowana za swą słabość.
I całkiem słusznie, niby proporcje piechota/czołgi/artyleria właściwe, ale wszystkiego jakby trochę za mało. Za mało by bronić się przed dywizjami zmotoryzowanymi czy pancernymi, za mało by samodzielnie atakować choć jedną DP wroga.
BMot-Panc była traktowana jako jednostka zaporowa, wybitnie defensywna. Były głosy mówiące, że 10BK jest za duża/za silna... Pamiętajmy że były projekty mniejszych jednostek niż 10BK...

Awatar użytkownika
Horus
Pułkownik
Pułkownik
Posty: 799
Rejestracja: pn lut 11, 2008 11:11 pm

Post autor: Horus » śr kwie 09, 2008 3:00 pm

Dywizja pancerna? Fajnie. Ale gdzie ja uzyc? Kazdy by ja chcial. Ciekawe do czego posuneliby sie dowodcy armii zeby otrzymac taka jednostke. Moglo byc podobnie jak z batalionami 7TP, chcieli je i Rommel i Dab-Biernacki. Dostali po batalionie, i co? Uzyli tych batalionow cala ich potega- plutonami. Przepraszam, raz az kompania.

gonczor

Post autor: gonczor » śr kwie 09, 2008 4:28 pm

Zasadniczo powinno się skupiać siły, ale nie do aż takiego stopnia.zobacz, czym by to zaowocowało. Nie mielibyśmy środków, żeby wysłaćna inne odcinki frontu jednostek szybkich. Prawda powinny liczyć trochę więcej ludzi, ale uważam że brygada to maksimum

Czesław

Post autor: Czesław » pt kwie 11, 2008 7:10 am

By skutecznie wykorzystać siły DPanc. należało przedewszystkim zapewnić jej osłonę z powietrza. Sama organizacja DPanc. to już tylko i wyłącznie kwestia gustu. Bez odpowiedniej osłony lotniczej, Dywizja bardzo szybko została by wykryta przez Niemców. Ponadto, gdyby dywizja pancerna została zaatakowana przez niemieckie lotnictwo to bardzo szybko, z dumy całej Armii stała by się kupą dymiących wraków.

Paweł_ppsz

Post autor: Paweł_ppsz » sob kwie 12, 2008 11:42 am

Myślę że lepiej byłoby zrobic tak jak powiedział jagmin stworzyć więcej brygad, bo jak powiedział Horus: Każdy by ją chciał

tomus118

Post autor: tomus118 » ndz kwie 20, 2008 3:49 pm

Posiadając DPanc. i tak nie uzylibysmy jej ofensywnie, tak jak należy.Zresztą co dałaby nam jedna DPanc.?Pozostałe wojska miałyby być w ogóle bez czołgów???Trzeba było produkować odpowiednia ilość czołgów na odpowiednim poziomie, i dopiero tworzyć prawdziwe wojska pancerne.Z tym co mieliśmy w 1939, to możemy teraz tylko dyskutowac filozoficznie.

gonczor

Post autor: gonczor » ndz kwie 20, 2008 4:01 pm

Pozostałe wojska miałyby być w ogóle bez czołgów
Czemu nie?
Trzeba było produkować odpowiednia ilość czołgów na odpowiednim poziomie, i dopiero tworzyć prawdziwe wojska pancerne
Nie zawsze się da. Popatrz teraz na Polskę i czołgi PT91 i porównaj z innymi zachodnimi. A można je zmodernizować do standartu PT91 Ex...

tomus118

Post autor: tomus118 » ndz kwie 20, 2008 4:05 pm

gonczor:
Nie zawsze się da. Popatrz teraz na Polskę i czołgi PT91 i porównaj z innymi zachodnimi. A można je zmodernizować do standartu PT91 Ex...
Można też produkować lub kupic cos porządnego.Widocznie stać nas na tanie rzeczy.Mnie osobiście nie stać na tanie zakupy...

ASZ

Post autor: ASZ » ndz wrz 21, 2008 4:36 pm

Juz wspomialem to w temacie Brygady pancerno-motorowe ...
Przy braku lotnictwa skonczylo by sie to katastrofa. Po zatym jak przerzucac ja na takim froncie (koleja - co z atakiem lotnictwa ??? )
Mogly byc tylko 4-5 brygad pancerno-motorowych (cos jak znakomita 10Bzmot)
Przy zalozeniu ze nie pchalibysmy sie w budowe niszczycieli. nie robilem obliczen , byloby to maksimum mozliwosci z uwagi na zaplecze techniczne. Mogly te brygady byc umieszczone na newralgicznych kierunkach.
Dzisiaj i tak mamy tylko 4 lub 5 dyw.panc/zmech (ok. 1000 czolgow) i to jest
maksimum na razie.

ODPOWIEDZ