Przyznaje Ci rację, za bardzo odstąpiłem w temacie uzbrojenia WJ w kierunku rozwiązania alternatywnego ugrupowania bojowego i wypracowania doktryny użycia WJ przeciw Blitzkriegowi.LESZEK pisze:... Na tak szeroikim froncie jaki miała dywizja częstochowska i 80 dział ppanc. w odwodzie dywizji by nie pomogło....niestety. Bo, żeby to pomogło, to musiałaby mieć dwa razy więcej piechoty i artylerii. Ale wtedy to byłyby trzy dywizje piechoty . Czyli tyle , ile najmniej powinno tam być.
Ale jak sam widzisz, samo uzbrojenie nie daje nam szans skutecznej obrony, gdy pominiemy wypracowanie jakiejś doktryny wraz z przyjęciem innego planu rozwinięcia wojsk.
Odpowiednie uzbrojenie i wyposażenie wojska jest wynikiem wcześniej opracowanych koncepcji użycia tych broni. Jeśli twoje spostrzeżenia odnośnie uzbrojenia jakie powinniśmy i mogliśmy posiadać są odzwierciedleniem wcześniejszych przemyśleń, to nie dziwię się, że np. moje uwagi zaczerpnięte z własnych , nijak nie pasują do twojej wersji alternatywnego Planu "Zachód". Po prostu różnimy się w ocenach możliwości i potrzeb...
Nawiasem mówiąc podstawą dla moich własnych rozważań były wiadomości Oddziału II SG zebrane do godz.20-tej dnia 31.VIII.1939r., dotyczące koncetracji Wehrmachtu do uderzenia na Polskę (naniesione na mapę).
Dobrym źródłem jest także książka Aleksandra Woźnego "Niamieckie przygotowania do wojny z Polską w ocenach polskich naczelnych władz wojskowych w latach 1933-1939".