Czy Polacy powinni wejść w sojusz z Niemcami?

Spekulacje i hipotezy dotyczące alternatywnych przebiegów wydarzeń oraz wszystkie inne tematy historyczne, które nie mieszczą się w powyższych kategoriach forum.

Czy Polacy powinni w 1939 roku wejść w sojusz z Niemcami przeciwko ZSRR?

Tak (777)
14
26%
Nie (1518)
36
68%
Bez znaczenia (332)
3
6%
 
Liczba głosów: 53

Awatar użytkownika
Horus
Pułkownik
Pułkownik
Posty: 799
Rejestracja: pn lut 11, 2008 11:11 pm

Post autor: Horus » sob cze 14, 2008 9:15 pm

LESZEK pisze:


A co do zdecydowanego NIE Horusa. W POLITYCE NIE MA NIE ! I liczą się właśnie korzyści i nic więcej.
Bylo NIE i byl Wrzesien.

LESZEK

Post autor: LESZEK » sob cze 14, 2008 9:37 pm

Horus pisze:
LESZEK pisze:


A co do zdecydowanego NIE Horusa. W POLITYCE NIE MA NIE ! I liczą się właśnie korzyści i nic więcej.
Bylo NIE i byl Wrzesien.
No i sam widzisz efekty politycznego " NIE ". :evil:

Awatar użytkownika
Horus
Pułkownik
Pułkownik
Posty: 799
Rejestracja: pn lut 11, 2008 11:11 pm

Post autor: Horus » sob cze 14, 2008 9:42 pm

A jaka bylaby korzysc z oddania "Korytarza"?

LESZEK

Post autor: LESZEK » sob cze 14, 2008 10:16 pm

Horus pisze:A jaka bylaby korzysc z oddania "Korytarza"?
"Korytarz" ( a w zasadzie eksterytorialna autostrada przez korytarz pomorski - bo o tym mowa ) był POLSKIM pomysłem z lat dwudziestych ( okres "wojny celnej" ). W Gdańsku nie mieliśmy ŻADNYCH wpływów. To tylko sprawa prestiżowa. Gdańsk odpuściliśmy sobie z chwilą wybudowania Gdyni :D ). Zgoda na te żądania niemieckie mogła odsunąć wybuch wojny do wiosny'40 ( WAŻNE - nie wiadomo czy Niemcy wydoliliby finansowo - zbrojenia spowodowały u nich śmiertelną groźbę załamania finansowego ), po drugie - mogłyby zmusić Zachód do realnej pomocy materiałowej Polsce ( skoro ma przyjąć pierwsze uderzenie Niemców ).
Oddanie Gdańska i budowa autostrady przez Pomorze w niczym Polsce nie szkodziły. Tym bardziej, że początkowo Niemcy nie żądali tego za friko. Rekompensatą miała być "Ruś Zakarpacka", faktyczne korzystanie z portu gdańskiego ( na zasadzie wzajemności - za "autostradę" ). Miała nastąpić obopólna gwarancja granic obu państw. Układ polsko-niemiecki przedłużony na 25 lat. Miał być zawarty układ o wzajemnych konsultacjach obu państw, sojusz wojskowy i przystąpienie Polski do paktu antykominternowskiego. Polska wniosła jedynie zastrzeżenia w sprawie włączenia Gdańska do Rzeszy ( ach ten prestiż!!! ), miasta , z którego nie miała żadnego pożytku. Wywąchali to Anglicy z Francuzami i parę miesięcy później udzielili nam gwarancji ( jak się okazało "papierowych" :evil: ). Na tle tego co się wydarzyło "gwarancjami" Zachodu propozycje Niemiec źle nie wyglądały.

Pytam: co oprócz (wątpliwego) prestiżu traciła Polska godząc się na włączenie Gdańska do Niemiec i budowę eksterytorialnej autostrady przez Pomorze? Przypominam, że autostrada to polski pomysł z lat dwudziestych ( powstały po to, żeby rozdział Prus Wschodnich z Rzeszą nie stanowił w przyszłości jakichś powodów do wzajemnych pretensji ).
A jakby jeszcze zagwarantowano w umowie, że inwestycję zrealizują polskie firmy... :D :D :D

Pytasz o korzyśći? NIE MA WOJNY ! A w najgorszym razie jest odroczona przynajmniej do wiosny 1940 roku. To bardzo dużo.
Albo w razie wojny jesteśmy "po innej" stronie - tej silniejszej :D ( przynajmniej na początku, potem się zobaczy. Nie słyszałeś nigdy o odwróceniu przymierzy?).

marlog
Porucznik
Porucznik
Posty: 479
Rejestracja: pt wrz 21, 2007 4:15 pm

Post autor: marlog » ndz cze 15, 2008 12:39 pm

LESZEK pisze:
Horus pisze:A jaka byłaby korzyść z oddania "Korytarza"?
"Korytarz" ( a w zasadzie eksterytorialna autostrada przez korytarz pomorski - bo o tym mowa ) był POLSKIM pomysłem z lat dwudziestych ( okres "wojny celnej" ). W Gdańsku nie mieliśmy ŻADNYCH wpływów.
Po wojnie był korytarz do Berlina i nie można stwierdzić,że komuś to przeszkadzało...
A sojusz z Niemcami,też teraz mamy, nie trzeba było w obecnym czasie nikogo z tego powodu zabijać...

LESZEK

Post autor: LESZEK » ndz cze 15, 2008 1:02 pm

marlog pisze:
LESZEK pisze:
Horus pisze:A jaka byłaby korzyść z oddania "Korytarza"?
"Korytarz" ( a w zasadzie eksterytorialna autostrada przez korytarz pomorski - bo o tym mowa ) był POLSKIM pomysłem z lat dwudziestych ( okres "wojny celnej" ). W Gdańsku nie mieliśmy ŻADNYCH wpływów.
Po wojnie był korytarz do Berlina i nie można stwierdzić,że komuś to przeszkadzało...
A sojusz z Niemcami,też teraz mamy, nie trzeba było w obecnym czasie nikogo z tego powodu zabijać...
Może tego nie dostrzegasz, ale dzisiejsze czasy różnią się zdecydowanie od "tamtych". Tak więc takie bezpośrednie porównania raczej nie pasują. To co dzisiaj niejako wychodzi prawie "samo" wówczas wymagało wielu wysiłków i wielu zmian ( zwłaszcza w świadomości ludzkiej ). Nie można stawiać znaku równości pomiędzy czasami obecnymi a tamtymi.

Awatar użytkownika
Horus
Pułkownik
Pułkownik
Posty: 799
Rejestracja: pn lut 11, 2008 11:11 pm

Post autor: Horus » ndz cze 15, 2008 2:45 pm

LESZEK pisze: Oddanie Gdańska i budowa autostrady przez Pomorze w niczym Polsce nie szkodziły. Tym bardziej, że początkowo Niemcy nie żądali tego za friko. Rekompensatą miała być "Ruś Zakarpacka", faktyczne korzystanie z portu gdańskiego ( na zasadzie wzajemności - za "autostradę" ). Miała nastąpić obopólna gwarancja granic obu państw.

Znaczy sie Niemcy mogly swobodnie rozporzadzac Rusia Zakarpacka? Pomimo ze inne kraje tez roscily do niej pretensje? Nienaruszalnosc granic juz istniala. Czy wierzysz w to ze Niemcy pozwoliliby na swobodna komunikacje z wybrzezem? Raczej wystapilyby z wnioskiem w Lidze Narodów o oddanie im calosci Pomorza, jako argument podajacze Polska i tak niema do niego dostepu. Nastepnie poprosiliby o ,powiedzmy, o Chorzów, w zamian proponujac znowu gwarancje granic. potem mile widzieliby mozliwosc bezposredniego polaczenia z ZSRR,itd.

LESZEK

Post autor: LESZEK » ndz cze 15, 2008 4:09 pm

Horus pisze:
LESZEK pisze: Oddanie Gdańska i budowa autostrady przez Pomorze w niczym Polsce nie szkodziły. Tym bardziej, że początkowo Niemcy nie żądali tego za friko. Rekompensatą miała być "Ruś Zakarpacka", faktyczne korzystanie z portu gdańskiego ( na zasadzie wzajemności - za "autostradę" ). Miała nastąpić obopólna gwarancja granic obu państw.

Znaczy sie Niemcy mogly swobodnie rozporzadzac Rusia Zakarpacka? Pomimo ze inne kraje tez roscily do niej pretensje? Nienaruszalnosc granic juz istniala. Czy wierzysz w to ze Niemcy pozwoliliby na swobodna komunikacje z wybrzezem? Raczej wystapilyby z wnioskiem w Lidze Narodów o oddanie im calosci Pomorza, jako argument podajacze Polska i tak niema do niego dostepu. Nastepnie poprosiliby o ,powiedzmy, o Chorzów, w zamian proponujac znowu gwarancje granic. potem mile widzieliby mozliwosc bezposredniego polaczenia z ZSRR,itd.
Tak. W przypadku "rozbioru" Czechosłowacji Niemcy "dysponowały" Rusią Zakarpacką. Gadasz tak, jakbyś nie rozumiał pewnych implikacji politycznych.
Autostrada ( i linia kolejowa ) przez Pomorze nie mogłaby być żadnym utrudnieniem dla polskiej komunikacji. Mogłaby w większości przebiegać estakadą.

A powiedz mi , czy Anglia i Francja w 1938 "swobodnie" dysponowały Czechosłowacją? :D :D

Kozioł

Post autor: Kozioł » wt cze 17, 2008 11:45 am

Aż mnie zmusiliście żeby się odezwać.
Czy ktoś dziś wypomina cokolwiek Węgrom, Rumunom czy Bułgarom?
Tak, chyba, że nie zna ich roli w trakcie DWŚ.

Sojusz z Niemcami odrzucam z przyczyn zasadniczych. 3 miliony obywateli które prawdopodobnie wymordowano by naszymi, a nie SS-mańskimi rękami.

Wy naprawdę myslicie, że w razie zwycięstwa Niemiec lub ZSRR nasza sytuacja po wojnie byłaby lepsza?

LESZEK

Post autor: LESZEK » wt cze 17, 2008 12:38 pm

Kozioł pisze:Aż mnie zmusiliście żeby się odezwać.
Czy ktoś dziś wypomina cokolwiek Węgrom, Rumunom czy Bułgarom?
Tak, chyba, że nie zna ich roli w trakcie DWŚ.

Sojusz z Niemcami odrzucam z przyczyn zasadniczych. 3 miliony obywateli które prawdopodobnie wymordowano by naszymi, a nie SS-mańskimi rękami.

Wy naprawdę myslicie, że w razie zwycięstwa Niemiec lub ZSRR nasza sytuacja po wojnie byłaby lepsza?
Kto i co zarzuca dziś byłym sojusznikom Niemiec?

ODPOWIEDZ