Najlepsze posunięcia dowódców polskich podczas kampanii 1939
Dwa najlepsze posunięcia według mnie to oczywiście atak Kutrzeby na lewe skrzydło niemieckie rozpoczynający Bitwę nad Bzurą i sposób działania SGO "Polesie" pod Kockiem. Na uwagę zasługuje również moim zdaniem wydanie przez Orlika walnej bitwy Sowietom przez zebrane przez niego oddziały KOP-u i obrona bunkrów pod Wizną z decyzją Raginisa o pozostaniu na pozycjach (Gdybyśmy więcej takich punktów mieli to wojna nie skończyłaby się tak szybko
Pułkownik Dąbek i obrona polskiego wybrzeża. Dowódca, który zrobił coś z niczego. Miał siły wielkości niepełnej dywizji a przeciwstawił się sile o wartości 3 dywizji niemieckich przez 3 tyg. zupełnienie osamotniony i bez szans na wsparcie. Mimo, że okrążony robił wypady ktore dały się we znaki Niemcom. Zadał straty 207 dywizji porównywalne z tymi jakie zadał Kutrzeba 30 tej dywizji niemickeij nad Bzurą(ale Kutrzeba atakował 3 dywizjami). Na koniec walczył już tylko majac przy sobie oficerów ze sztabu a gdy został ranny zastrzelił się. Takich dowódców nam brakowało:inicjawa+umiejeność improwizacji+wytrwałość.
Tyle bylo swietnych posuniec ze... cala kampania trwala 2 tygodnie i bylo pozamiatane. Wystarczy spojrzec na mape by zastanowic sie ze praktycznie nie bylo zadnego zorganizowanego oporu bo sam ubezpieczany przemarsz wojsk zajalby wlasnie tyle.
Zolnierze niemieccy pisali listy do domu w ktorych nie wierzyli ze sa na wojnie lecz na cwiczeniach.
'Znakomite' przyklady to tez pomysl by z Warszawy zrobic twierdze (ten wspanialy pomyl miano tez 5 lat pozniej gdy doprowadzono do zaglady 200 tys. ludzi).
Zolnierze niemieccy pisali listy do domu w ktorych nie wierzyli ze sa na wojnie lecz na cwiczeniach.
'Znakomite' przyklady to tez pomysl by z Warszawy zrobic twierdze (ten wspanialy pomyl miano tez 5 lat pozniej gdy doprowadzono do zaglady 200 tys. ludzi).
Opór twał ponad miesiąc nie dwa tygodnie !!!!:shock:
Niemcy udeżyli na Polskę 1,8 mln żołnierzy 2000 samolotów i 2600 czołgów z trzech stron. Nasza armia przciwstawiła się siłami; 1 mln żołnierzy, 700 czołgów i 400 samolotów... 17.09 sowieci udeżyli na nas od wschodu siłami 600tyś żołnierzy, 2000 samolotów i 5000 czołgów. Mimo przygniatającej przewagi wroga, walki na dwa fronty,bez amunicji i leków, bez jakichkolwiek szans na odsiecz nasza armia trwała na straconej pozycji i zadawała do konca straty obydwu wrogim armią.... I ty gosforthcie piszesz teraz, te bzdury obrażające tych bohaterów??? Zastanów sie co piszesz....
Niemcy udeżyli na Polskę 1,8 mln żołnierzy 2000 samolotów i 2600 czołgów z trzech stron. Nasza armia przciwstawiła się siłami; 1 mln żołnierzy, 700 czołgów i 400 samolotów... 17.09 sowieci udeżyli na nas od wschodu siłami 600tyś żołnierzy, 2000 samolotów i 5000 czołgów. Mimo przygniatającej przewagi wroga, walki na dwa fronty,bez amunicji i leków, bez jakichkolwiek szans na odsiecz nasza armia trwała na straconej pozycji i zadawała do konca straty obydwu wrogim armią.... I ty gosforthcie piszesz teraz, te bzdury obrażające tych bohaterów??? Zastanów sie co piszesz....
Dziwne, Heer która widać jest dla ciebie autorytetem w dziedzinie działań wojennych na lądzie jakoś też wpadła żeby w 1944 zrobić z Warszawy twierdzę, ale nie zrobili bo.gosforth pisze:'Znakomite' przyklady to tez pomysl by z Warszawy zrobic twierdze (ten wspanialy pomyl miano tez 5 lat pozniej gdy doprowadzono do zaglady 200 tys. ludzi).
1) Prawie nikt nie stawił się na obowiązkowe kolektywne kopanie rowów i budowę umocnień na chwałę Rzeszy.
2) Kilka dni później wybuchło powstanie i nawet w spokoju nie mogli rozstrzelać odmawiających budowy umocnień.
Kiedyś też oglądałem Discovery.gosforth pisze:Zolnierze niemieccy pisali listy do domu w ktorych nie wierzyli ze sa na wojnie lecz na cwiczeniach.
Mam znajomego "historyka" wykształconego na Discovery. Ciężka sprawa. Mieszają mu w głowie tak, że trudno bardziej.gosforth napisał:
Zolnierze niemieccy pisali listy do domu w ktorych nie wierzyli ze sa na wojnie lecz na cwiczeniach.
Kiedyś też oglądałem Discovery.
Powinno się ponownie wprowadzić cenzurę w mediach i książkach. Pamiętam pozycję, która obecność Polaków pod Monte Cassino sprowadziła jedynie do wejścia do opuszczonych ruin klasztoru i wywieszania flagi, zdaniem autora - Anglika byli najbliżej, więc kiedy Brytyjczycy zmusili Niemców od odwrotu nasi zdążyli jako pierwsi.
- Von Slavek
- Porucznik
- Posty: 485
- Rejestracja: pt lut 09, 2007 3:27 pm
Co do discovery to wszyscy macie rację.....
Kanał ten nadaje czasami takie głupoty, że głowa mała !!!!
Np. kiedyś oglądałem film w którym napisano, że Westerplatte sprowokowało otworzenie ognia Schleswig-Holsteina innym razem, że Kpt. Raginis z pod Wizny nie popełnił samobójstwa, ale został zamordowany przez Niemców.....
Kanał ten nadaje czasami takie głupoty, że głowa mała !!!!
Np. kiedyś oglądałem film w którym napisano, że Westerplatte sprowokowało otworzenie ognia Schleswig-Holsteina innym razem, że Kpt. Raginis z pod Wizny nie popełnił samobójstwa, ale został zamordowany przez Niemców.....