Odgrzewam temat, bo to on sprawił że postanowiłem się zalogować na Waszej stronie.
Zatem witam wszystkich.
Problem dywersji niemieckiej, jego skali i celowości to temat którego możemy nie rozstrzygnąć do końca.
Tym bardziej, że jeden z czołowych badaczy zagadnień bydgoskich, prof. Jastrzębski wprost twierdzi, że do działań dywersyjnych na terenie miasta w ogóle nie doszło.
Nim rozwinę ten temat, czuję się w obowiązku przedstawić to co do tej pory napisałem w sprawie tzw. "Krwawej Niedzieli" na dwóch stronach istniejących w sieci.
https://forum.ioh.pl/viewtopic.php?t=2994&start=0
http://www.forum.bsmz.org/viewtopic.php?f=39&t=714
Tekst z pierwszego forum, powstawał nieco chaotycznie, zgodnie z uzyskiwanymi danymi, w tym pracą IPN-u. Temat drugi, oparty na tekście pierwszego, został uporządkowany i częściowo zedytowany.
Nie będę po raz enty wklejał czegokolwiek z podlinkowanych tematów. Skupię się na tym, czego tyczy temat na Waszej, a właściwie naszej stronie " Czy dywersja w Bydgoszczy była dywersją?"
Tyle tytułem wprowadzenia.
Czy dywersja w Bydgoszczy była dywersją?
Re: Czy dywersja w Bydgoszczy była dywersją?
Zawsze mnie zastanawiało jakie mogły być cele akcji dywersyjnej w Bydgoszczy. Przyznaję, że nie znalazłem na to pytanie zadowalającej i wiarygodnej odpowiedzi. Być może na forum Września 1939, uda się ustalić powody jakie kierowały decydentami akcji dywersyjnej na terenie miasta.
Czy mogło chodzić o sprowokowanie linczu na mniejszości niemieckiej ? Chociaż pytanie jest diaboliczne, to otrzymany efekt jak najbardziej oczekiwany. Niemcy uzyskaliby kolejny argument który jeszcze we wrześniu, usprawiedliwiłby atak na Polskę.
Historia pokazała, że wydarzenia 'Krwawej Niedzieli" propagandowo wykorzystano w 100 %.
Wątków i pytań jest jeszcze więcej. A może działania niemieckie na terenie Bydgoszczy traktować jako lokalne powstanie ? Jeszcze klika lat po wojnie tym słowem określano tą dwudniową strzelaninę, w polskich książkach.
Jednak koronnym argumentem jest i będzie, próba zdezorganizowania odwrotu przez Bydgoszcz wojsk polskich. Czy taki scenariusz zdarzeń mógł być założony przed wybuchem wojny ?
Czy mogło chodzić o sprowokowanie linczu na mniejszości niemieckiej ? Chociaż pytanie jest diaboliczne, to otrzymany efekt jak najbardziej oczekiwany. Niemcy uzyskaliby kolejny argument który jeszcze we wrześniu, usprawiedliwiłby atak na Polskę.
Historia pokazała, że wydarzenia 'Krwawej Niedzieli" propagandowo wykorzystano w 100 %.
Wątków i pytań jest jeszcze więcej. A może działania niemieckie na terenie Bydgoszczy traktować jako lokalne powstanie ? Jeszcze klika lat po wojnie tym słowem określano tą dwudniową strzelaninę, w polskich książkach.
Jednak koronnym argumentem jest i będzie, próba zdezorganizowania odwrotu przez Bydgoszcz wojsk polskich. Czy taki scenariusz zdarzeń mógł być założony przed wybuchem wojny ?