Re: Czy dywersja w Bydgoszczy była dywersją?
: ndz sty 20, 2013 5:53 pm
Odgrzewam temat, bo to on sprawił że postanowiłem się zalogować na Waszej stronie.
Zatem witam wszystkich.
Problem dywersji niemieckiej, jego skali i celowości to temat którego możemy nie rozstrzygnąć do końca.
Tym bardziej, że jeden z czołowych badaczy zagadnień bydgoskich, prof. Jastrzębski wprost twierdzi, że do działań dywersyjnych na terenie miasta w ogóle nie doszło.
Nim rozwinę ten temat, czuję się w obowiązku przedstawić to co do tej pory napisałem w sprawie tzw. "Krwawej Niedzieli" na dwóch stronach istniejących w sieci.
https://forum.ioh.pl/viewtopic.php?t=2994&start=0
http://www.forum.bsmz.org/viewtopic.php?f=39&t=714
Tekst z pierwszego forum, powstawał nieco chaotycznie, zgodnie z uzyskiwanymi danymi, w tym pracą IPN-u. Temat drugi, oparty na tekście pierwszego, został uporządkowany i częściowo zedytowany.
Nie będę po raz enty wklejał czegokolwiek z podlinkowanych tematów. Skupię się na tym, czego tyczy temat na Waszej, a właściwie naszej stronie " Czy dywersja w Bydgoszczy była dywersją?"
Tyle tytułem wprowadzenia.
Zatem witam wszystkich.
Problem dywersji niemieckiej, jego skali i celowości to temat którego możemy nie rozstrzygnąć do końca.
Tym bardziej, że jeden z czołowych badaczy zagadnień bydgoskich, prof. Jastrzębski wprost twierdzi, że do działań dywersyjnych na terenie miasta w ogóle nie doszło.
Nim rozwinę ten temat, czuję się w obowiązku przedstawić to co do tej pory napisałem w sprawie tzw. "Krwawej Niedzieli" na dwóch stronach istniejących w sieci.
https://forum.ioh.pl/viewtopic.php?t=2994&start=0
http://www.forum.bsmz.org/viewtopic.php?f=39&t=714
Tekst z pierwszego forum, powstawał nieco chaotycznie, zgodnie z uzyskiwanymi danymi, w tym pracą IPN-u. Temat drugi, oparty na tekście pierwszego, został uporządkowany i częściowo zedytowany.
Nie będę po raz enty wklejał czegokolwiek z podlinkowanych tematów. Skupię się na tym, czego tyczy temat na Waszej, a właściwie naszej stronie " Czy dywersja w Bydgoszczy była dywersją?"
Tyle tytułem wprowadzenia.