Dzialania mjr Hubala

Działania polityczno-militarne, bitwy, potyczki, jednostki i dowódcy, biografie, zbrodnie wojenne, wystąpienia polityków, działania wywiadów, plany - pytania i dyskusje.
Pauls1975

Post autor: Pauls1975 » śr cze 04, 2008 11:45 am

szkoda, że mało rozmowni są byli członkowie Wydzielonego Oddziału WP mjr Hubala, zapewne dowiedzielibyśmy się jeszcze wielu ciekawych rzeczy

LESZEK

Post autor: LESZEK » śr cze 04, 2008 1:27 pm

adamo pisze:niewątpliwie pozostanie ten fakt plamą na honorze majora.
Że niby wypił? Dlaczego plama na honorze? Pożyłbyś w takich warunkach jak Hubal i jego oddział, to też byś czasem się upił.
Świętoszki, cholera...

Pauls1975

Post autor: Pauls1975 » śr cze 04, 2008 5:15 pm

no właśnie, a kto wtedy nie pił, ponoć alkohol pozwala zapomnieć czasem o tym o czym nie chce się pamiętać chociaż przez chwilę. Po za tym, kto na wojnie jest święty. Nie jeden bohater ma n swoim sumieniu parę grzeszków.
Ciekaw jestemkie plamy na honorze mieli żołnierze i oficerowie Armi Czerwonej, oni nawet pijani walczyli. Kiedyś wyczytałem relację jednego ze świadków, notabene oficera Armii Czerwonej. W czasie walk na Węgrzech w jednej z piwnic z tokajem znalazł zwłoki 4 utopionych żołnierzy sowieckich. Tokaju w piwniecy było po kolana, a oni tak się urżnęli ze się w nim potopili.

LESZEK

Post autor: LESZEK » śr cze 04, 2008 7:07 pm

adamo pisze:Książkę można przeczytać owszem, ale forum jest po to żeby sobie podyskutować i wymienić się informacjami z innymi.

:lol: :lol: :lol: Żeby sobie podyskutować i wymienić się informacjami, to trzeba ciut wiedzieć. Niestety, bez przeczytania czegokolwiek w danym temacie to raczej nie wie się nic. :evil:
Co za pokolenie rosnie? :roll:

flugzeug30

Post autor: flugzeug30 » czw cze 05, 2008 12:49 pm

Gwoli Dąbrowskiego-

to Jerzy Dąbrowski dowodził , jako rotmistrz , w wojnie z bolszewikami dyonem jazdy Samoobrony Wileńskiej [ pseudo Łupaszka ] , potem , już jako major , OIDP , 4 pułkiem ułanów . Po wojnie pozostał w wojsku i doszedł do stopnia podpułkownika .
W latach 30- tych przeszedł w stan spoczynku .
W kampanii wrześniowej , powołany do służby czynnej , dowodził 103 pułkiem ułanów Rezerwowej BK plk kaw. sł. st. Edmunda Heldut- Tarnasiewicza . Jego zastępcą był właśnie major Henryk Dobrzański.

Bzura

Święto Hubala

Post autor: Bzura » pt cze 06, 2008 7:46 am

Witam zainteresowanych tematem Hubala i przesyłam link do strony z fotkami z ostatniej uroczystości w Poświętnem.

http://opocznopowiat.pl/portal.php?pokazg=yes&idg=235

Uwaga: Trzeba cierpliwie poczekać na załadowanie strony

rocky

mogiła Hubala

Post autor: rocky » sob cze 07, 2008 11:07 am

Witam wszystkich. Temat ciekawy więc napiszę co mnie do dziś bardzo ciekawi. Kiedyś spotkałem się z takim artykułem.
„... Pierwsza informacja o grobie majora Hubala pojawiła się już w 1942 roku. Jak pisze Ryszard Poradowski żona włoskiego dyplomaty Adalgisa Marcovaldi dostała od niemieckiego oficera zdjęcie mogiły Dobrzańskiego, która miała się znajdować na wzniesieniu wśród drzew. Na krzyżu była tabliczka z niemieckim napisem „Tu leży bohater”. Dała je matce Hubala, a ta poprosiła ją o przekazanie zdjęcia swojej córce a siostrze Hubala Leonii Pape. Fotografia została wywieziona do Włoch.
Według Pani Marcovaldi major został pochowany na terenie koszar w których stacjonowali Niemcy. Po wojnie na prośbę rodziny zabitego przeszukano ten teren, ale niczego nie znaleziono.
Sprawa grobu wróciła ponownie na początku lat siedemdziesiątych. Według potwierdzających się relacji , major Hubal został pochowany w lesie koło Tomaszowa Mazowieckiego. Ustalono nawet dokładnie miejsce pochówku i podjęto decyzję o ekshumacji zwłok. Wyznaczono datę 25 maja 1973 roku, z zastrzeżeniem by nie podawać jej do publicznej wiadomości.
Pracami nad ekshumacją miała się zająć Okręgowa Komisja badania zbrodni hitlerowskich w Łodzi, jednak na cztery dni przed terminem sędzina Urszula Prus odwołała prace. Komisję w Łodzi telefonicznie poinformowano, że „sprawa ekshumacji ze względu na jej charakter wymaga decyzji politycznych na szczeblu centralnym.
Sprawę zawieszono na dwa lata, wróciła gdy KC PZPR wyraził zgodę na szukanie mogiły majora Dobrzańskiego. Mimo to poszukiwań nie podjęto. W aktach Głównej Komisji badania Zbrodni Hitlerowskich nie ma śladu by doszło do ekshumacji we wskazanych miejscach, jednak wiele relacji potwierdza, że miała ona miejsce. Przeprowadziła ją ponoć ekipa ekshumacyjna Akademii Spraw Wewnętrznych w Warszawie.
Jeżeli więc miała miejsce tajna ekshumacja co się stało potem? Czy jej protokół znajduje się w archiwach Urzędu Ochrony Państwa? Jak na razie na te pytania nie ma odpowiedzi. Być może wiele wyjaśniłoby zbadanie akt UOP, ale jest to niemożliwe bez wszczęcia postępowania prokuratorskiego.
W sprawie mogiły majora Henryka Dobrzańskiego jest wiele wskazówek. Być może korzystając z nich udałoby się odnaleźć grób człowieka, który stał się symbolem bohatera narodowego.”
Zapraszam do dyskusji.

Bzura

CIEKAWE

Post autor: Bzura » pn cze 09, 2008 7:41 am

Bardzo ciekawy artykuł. Może być w nim wiele prawdy. O rzekomym pochowaniu lub spaleniu zwłok majora Dobrzańskiego na terenie koszar w Tomaszowie już kilkakrotnie słyszałem. A jeśli faktycznie w aktach UOP coś jest, to może powinniśmy (my „fascynaci”) postarać się, aby takie postępowanie prokuratorskie wszczęto. Może potrzebne są jakieś działania z naszej strony?
Zachęcam do dyskusji na ten temat.

rocky

Post autor: rocky » pt cze 13, 2008 10:24 pm

Czy nikt nie słyszał o tym artukule? Generałowie wypowiedzcie się na ten temat.

Blazej ps. Stal

Dzialania majora Hubala

Post autor: Blazej ps. Stal » sob sty 10, 2009 7:20 pm

zapewne większość z was oglądała film o Hubalu. na poczatku był tam wątek o tym że major chcial się dostać do Wa-wy przez Łomże i Czerwony Bór i inne jeszcze miejscowosci. Otóż do czego zmierzam, mieszkam w tamtych okolicach i kiedyś oglądając ten film zapamietałem to i postanowilem to lekko zbadać. Dość niedawno zapoznałem pana ktory Czerwony Bór i okolice zna jak własną kieszen. Miał on już swoje lata jakoś po 90 i zapytalem go o to. Forty Piątnica ktore mialy bronić dostępu do Łomży skapitulowały 11 wrzesnia ( zołnierze dostali rozkaz opuszczenia fortow i wycofania sie w okolice Czerwonego Boru) Powiedział mi on że wtedy własnie praktycznie po raz ostatni widział Polskich żolnierzy w tamtych okolicach i zaznaczyl jeszcze że w polowie września w tamtych rejonach roiło się od niemców po tym jak Polacy sie dalej wycofali. Postanowilem go spytac czy przypadkiem nie widzial tu jeszcze jakiejś kawalerii. Mowił , że faktycznie jacyś ułani się tam szwedali pod koniec wrzesnia i powiedzial ze ich nie było więcej jak stu. Powiedział też, ze tylko raz ich widział ponieważ widac było że dokąś zmierzali. Wiecie koledzy zastanawia mnie czy to mogł byc Major Hubal i jego oddział zanim jeszcze zaczeli działac w okolicach Opoczna i tamtejczych wsiach. Nie znam dokładnej drogi ktora Major podąrzał z północy polski na pomoc Warszawie ale moim zdaniem to chyba nie wykluczone że to własnie mógł byc nasz bohater.

ODPOWIEDZ