Armia Poznań

Działania polityczno-militarne, bitwy, potyczki, jednostki i dowódcy, biografie, zbrodnie wojenne, wystąpienia polityków, działania wywiadów, plany - pytania i dyskusje.
roman666c

Post autor: roman666c » wt cze 05, 2007 2:39 am

To było jeszce bardziej interesujące pułkowniku Filipkowicz, dzięki za odpowiedż. Jedno pytanko, z kąd ta wiedza. Jakieś książki i wspomnienia? Chętnie bym poczytał, może wtedy sam jeszcze coś znajdę ciekawego. O tym że Kutrzeba był teoretykiem i sztabowcem to wiem dobrze.Swoją drogą gdyby on był szefem sztabu WP.
Chodzi mi o to czy Kutzeba był piłsudczykiem z tego co wiem to nie był gdyż nie był legionistą. Czy Bortnowski był piłsudczykiem?Dlaczego Wódz naczelny nie pozwalał działać Kutrzebie?Cały czas wydawał odmowy na jego propozycję.Przecież jakby armia Poznań wyszła na tyły 8 armi to nie było by wtedy tego pierwszego ataku na warszawę przez zagon pancerny który i tak został z powodzeniem odparty.I druga sprawa, dlaczego Rómmel nie zezwolił na wysłanie odsieczy Kutrzebie z W-wy. Można było wysłać około 2 DP a jednak się na to nie zgodził. Dzięki

roman666c

Post autor: roman666c » wt cze 05, 2007 2:45 am

Czy to chodzi o tę książkę? STEFAN ROWECKI - wspomnienia i notatki-1939 1906

Jagmin
Generał
Generał
Posty: 879
Rejestracja: ndz lut 25, 2007 11:58 am

Post autor: Jagmin » wt cze 05, 2007 7:10 am

Czy to chodzi o tę książkę? STEFAN ROWECKI - wspomnienia i notatki-1939 1906
Tak, tylko daty oczywiście odwrotnie.

Awatar użytkownika
Von Slavek
Porucznik
Porucznik
Posty: 485
Rejestracja: pt lut 09, 2007 3:27 pm

Post autor: Von Slavek » wt cze 05, 2007 11:02 pm

Fajną książka jest Bitwa nad Bzurą Godlewskiego i powinna ona odpowiedzieć
na część pytań które was trapią :wink:

Piskor

Post autor: Piskor » pt wrz 05, 2008 3:51 pm

Nie chciałbym się z Panami kłócić, ale według mnie to uderzenie na skrzydło 8 Armii wcale nie byłoby takie dobre. W twierdzeniu tym utwierdził mnie post jednego z tutejszych forumowiczów.
Jeśli Armia "Poznań" ruszyłaby z odsieczą Rómmlowi, to nie przyszłaby ona cała od razu. Nadciągałaby po kolei, dywizja po dywizji, brygada po brygadzie. a Niemcy wówczas mogliby bez większych trudności bić owe jednostki jedna po drugiej.
Jeśli się mylę, to powstaje również drugi problem - Armia "Pomorze" zawisa w powietrzu. Sądzę, że należy brać pod uwagę, że wraz ze zmianami po naszej stronie Niemcy również wprowadzaliby zmiany. Mogliby dla przykładu zamiast odsyłac Guderiana na Suwalszczyznę wysłać go do dalszego natarcia i oskrzydlania armii Bortnowskiego. Jest również inna możliwość: Guderian przyjeżdża do granic Wielkopolski i wraz ze swoim korpusem wjeżdża do Poznania, Gniezna, ..., okrąża Bortnowskiego i wychodzi na tyły Kutrzeby, ma jak na przestrzał drogę do Warszawy.
Nie wiem czy moje spekulacje są słuszne, ale mimo to nie wierzę, by natarcie Armii "Poznań" w pierwszych dniach wojny dało wielce pozytywny rezultat.

gonczor

Post autor: gonczor » sob wrz 06, 2008 12:54 pm

Jeśli Armia "Poznań" ruszyłaby z odsieczą Rómmlowi, to nie przyszłaby ona cała od razu. Nadciągałaby po kolei, dywizja po dywizji, brygada po brygadzie
Czemu? Czy nie było możliwości przesłania kilku dywizji dokonania koncewntrycznego natarcia? Zaczekania aż się zbierze większe siły? Czemu uważasz, że musiała nadchodzić dywizja po dywizji :?:

qrak

Post autor: qrak » ndz wrz 07, 2008 1:17 am

A.Poznań była rozrzucona na dużym obszarze. Koncentracja jej zajęłaby kilka dni. A wydarzenia na froncie zmieniały się bardzo szybko. Należy też zadać pytanie, jak Niemcy zareagowaliby na wzmożony ruch wojska w Wielkopolsce (chociażby Luftwaffe i bombardowanie węzłów komunikacyjnych)?

Awatar użytkownika
Horus
Pułkownik
Pułkownik
Posty: 799
Rejestracja: pn lut 11, 2008 11:11 pm

Post autor: Horus » ndz wrz 07, 2008 9:58 am

Zdaje sie ze Niemcy nieco zaniedbali rozpoznanie Wielkopolski, inaczej bylioby lepiej przygotowani na zwrot zaczepny A"Poznan". Zdaje sie ze A"Poznan" mogla przystapic do uderzenia 5-6 IX caloscia sil.

qrak

Post autor: qrak » ndz wrz 07, 2008 11:19 am

Nie zaniedbali rozpoznania Wielkopolski. Zwrot nad Bzurą zaskoczył ich, gdyż sądzili, że jednostki wielkopolskie są już dawno za Wisłą.

Awatar użytkownika
Horus
Pułkownik
Pułkownik
Posty: 799
Rejestracja: pn lut 11, 2008 11:11 pm

Post autor: Horus » ndz wrz 07, 2008 3:19 pm

Sadzili, a nie wiedzieli. Jednak ich tak bardzo nie obserwowali.

ODPOWIEDZ