Najważniejsze momenty kampanii wrześniowej

Działania polityczno-militarne, bitwy, potyczki, jednostki i dowódcy, biografie, zbrodnie wojenne, wystąpienia polityków, działania wywiadów, plany - pytania i dyskusje.
Obywatel Rożek

Najważniejsze momenty kampanii wrześniowej

Post autor: Obywatel Rożek » śr wrz 19, 2007 7:58 am

Co uważacie za momenty przełomowe? I co można było zrobić?
Ja osobiście sądze, że porażka w Bitwie nad Bzurą pogrzebała nasze szanse na dalszą defensywę, ale czy tak naprawdę wygranie jej by cokolwiek zmieniło? I spore znaczenie moralne miała obrona Westerplatte, we wszystkich obozach komunikaty "Westerplatte jeszcze się broni" i tak przez tydzień... Czy bardziej nie opłacało się z Gdańska szybko wycofać i dołączyć np. do Armii Poznań. Wiem, że tam nie było wielu żołnierzy, ale na wojnie każdy się przyda.

Jagmin
Generał
Generał
Posty: 879
Rejestracja: ndz lut 25, 2007 11:58 am

Post autor: Jagmin » śr wrz 19, 2007 8:26 am

Dla mnie przebieg kampanii wrześniowej jest niezbyt porywający, właśnie dlatego, że nie było momentów przełomowych. Ewentualnych punktów zwrotnych możemy doszukiwać się na siłę.

Obywatel Rożek

Post autor: Obywatel Rożek » śr wrz 19, 2007 4:15 pm

Na moje można było się lepiej bronić... Np. przeprowadzając więcej kontrofensyw

Kozioł

Post autor: Kozioł » śr wrz 19, 2007 5:01 pm

Obywatel Rożek pisze:Na moje można było się lepiej bronić... Np. przeprowadzając więcej kontrofensyw
Czym, jak, kiedy, gdzie? Do przeprowadzenia jakiejkolwiek kontrofensywy trzeba było nie tylko powstrzymać Niemców, ale i posiadać rezerwy o wystarczającej sile uderzeniowej by mogły oskrzydlić wroga/zepchnąć go ze zdobytych pozycji, a o okrążaniu jednostek Niemieckich to mogliśmy tylko pomarzyć, żeby przeprowadzać jakiekolwiek kontrataki na szczeblu operacyjnym potrzeba było współdziałania naszych jednostek, szybkich decyzji i konkretnego celu jaki ta kontrofensywa ma osiągnąć, a jak mi się wydaje to właśnie te trzy czynniki najbardziej w trakcie walk wrześniowych kulały.

Bojek

Post autor: Bojek » śr wrz 19, 2007 9:13 pm

Moim zdaniem trzeba było bronic sie zwarcie w na malym terenie. niechodzi o to zeby w okolicach warszawy zgromadzic 1mln zolnierzy ale zeby bronic sie na "ostatecznej lini obrony",Wiśle koło Płocka,Bugu i na północnej czesci COP-u. taki pierscien byl moim zdaniem leprzy od wycofywania sie z za długich granic(luki pomiedzy armiami np. armia poznan-armia lodz czy a.pomorze a a.modlin)do centrum kraju tracac kolejne dywizje.wiem ze problem moglbyc z zaopatrzeniem takiej armii na takiej powierzchni ale na pozostalych terenach bylo pelno magazynow ktore byly albo niszczone przez naszych albo zuzywane przez niemcow. podsumowujac:silna mocna i LICZNA obrona na ufortyfikowanych liniach obronnych(niekoniecznie w betonowych schronach),o silnych odzialch ppanc. i plot.,i bliskich odwodach. :!:

Ortografia! Na forum nie tolerujemy pisania z błędami. :ost: Admin

Obywatel Rożek

Post autor: Obywatel Rożek » czw wrz 20, 2007 7:48 am

Bojuś ma racje...
potrzeba było współdziałania naszych jednostek, szybkich decyzji i konkretnego celu jaki ta kontrofensywa ma osiągnąć, a jak mi się wydaje to właśnie te trzy czynniki najbardziej w trakcie walk wrześniowych kulały.
wiem, że kulały, ale mogły nie kuleć i wtedy istniałaby szansa na skuteczną obronę chociaż przez 6. tygodni, bo niemcy nie byli przygotowani na dłuższą walkę.

Awatar użytkownika
Von Slavek
Porucznik
Porucznik
Posty: 485
Rejestracja: pt lut 09, 2007 3:27 pm

Post autor: Von Slavek » czw wrz 20, 2007 9:08 am

A co my niby byliśmy ? Polski system zaopatrzenia według wszelkich informacji i przypuszczeń i tak załamał by się po miesiącu wojny.

judoka

Re: Najważniejsze momenty kampanii wrześniowej

Post autor: judoka » czw wrz 20, 2007 10:12 pm

Kolega Rożek napisał...
Czy bardziej nie opłacało się z Gdańska szybko wycofać i dołączyć np. do Armii Poznań. Wiem, że tam nie było wielu żołnierzy, ale na wojnie każdy się przyda
.

Bliżej było do armii Pomorze ale pewnie się myle...
Tak na poważnie to za dużych sił tam nie mieliśmy,łącznie na całym skrawku pomorza ok.dywizji i nic by to nie dało,pozatym zostawić nasze wybżerze tak bez walki Niemcom.

Obywatel Rożek

Post autor: Obywatel Rożek » pt wrz 21, 2007 8:15 pm

razem z armią pomorze, ogólnie o gdańsk chodzi... ale nie ma co ożywiam to forum <lol>

Kutrzeba- Werner

Post autor: Kutrzeba- Werner » ndz wrz 23, 2007 8:28 am

Dla mnie najważniejszym wydarzeniem była Bitwa pod Bzurą

ODPOWIEDZ