Najważniejsze momenty kampanii wrześniowej
Przełomy
Rację niestety jak zwykle prawie ma Von Slawek
Ale, ale...
Są momenty bardzo ciekawe i ważne, a zupełnie zapomniane. Choćby bitwa pod Ćwiklicami, gdzie II i część III batalionu 16. Pułku Piechoty uderzyły na niemieckie czołgi uniemożliwiając odcięcie zgrupowania Boruty-Spiechowicza od przepraw na Wiśle (prawie nie bronionych w dniu 2 września). Gdyby nie działania żołnierzy dowodzonych przez kpt. Alfreda Mikée wojna na południu Polski wyglądałaby zupełnie inaczej. Chwała poległym Bohaterom z 16 pp.
I pozdrowienia dla czytających
JR
No chyba, że za momenty "przełomowe" będziemy uważać przełamywanie naszych linii obrony.Von Slavek pisze:W tej Kampanii nie było momentów przełomowych, od początku było wiadomo że obrona musi skończyć się klęską.
Ale, ale...
Są momenty bardzo ciekawe i ważne, a zupełnie zapomniane. Choćby bitwa pod Ćwiklicami, gdzie II i część III batalionu 16. Pułku Piechoty uderzyły na niemieckie czołgi uniemożliwiając odcięcie zgrupowania Boruty-Spiechowicza od przepraw na Wiśle (prawie nie bronionych w dniu 2 września). Gdyby nie działania żołnierzy dowodzonych przez kpt. Alfreda Mikée wojna na południu Polski wyglądałaby zupełnie inaczej. Chwała poległym Bohaterom z 16 pp.
I pozdrowienia dla czytających
JR
Uważam, że przełomowe momenty w Kampanii Wrześniowej były dwa. Pierwszy ( mający największy wpływ na przebieg wojny obronnej ) to wg mnie przełamanie frontu w pasie działania Armii "Łódź". Pociągnęło to za sobą następujące konsekwencje:
- rozbicie wiekszości sił A. "Łódź"
- zniszczenie sił A. "Prusy"
- groźba okrążenia A. "Kraków"
- odwrót A. "Poznań" ze swoich pozycji niemalże bez walki ( za tym idzie także odwrót A. "Pomorze" ).
- Częściowa likwidacja zaplecza zaopatrzeniowego polskich sił.
Jako drugi punkt zwrotny uważam bitwę nad Bzurą. Jej sukces zapewniłby dalsze istnienie armiom "Pomorze" i "Poznań". Z pewnością przedłużyłby opór wojsk polskich na wschodnim brzegu Wisły, a także w znaczącym stopniu opóźniłby działania wojsk rosyjskich we wschodniej Polsce.
Sądzę, że ten drugi punkt zwrotny nie miałby większego wpływu na końcowy wynik Kampanii Wrześniowej.
- rozbicie wiekszości sił A. "Łódź"
- zniszczenie sił A. "Prusy"
- groźba okrążenia A. "Kraków"
- odwrót A. "Poznań" ze swoich pozycji niemalże bez walki ( za tym idzie także odwrót A. "Pomorze" ).
- Częściowa likwidacja zaplecza zaopatrzeniowego polskich sił.
Jako drugi punkt zwrotny uważam bitwę nad Bzurą. Jej sukces zapewniłby dalsze istnienie armiom "Pomorze" i "Poznań". Z pewnością przedłużyłby opór wojsk polskich na wschodnim brzegu Wisły, a także w znaczącym stopniu opóźniłby działania wojsk rosyjskich we wschodniej Polsce.
Sądzę, że ten drugi punkt zwrotny nie miałby większego wpływu na końcowy wynik Kampanii Wrześniowej.