Postawa Ukraińców podczas kampanii wrześniowej.
Nikogo Pan nie obraził, za to dyskusja z Panem jest przynajmniej dla mnie źródłem ogromnej satysfakcji.
Mimo zmian powojennych sytuacja na Wileńszczyźnie nie uległa zmianie: przytłaczająca większość mieszkańców Wileńszczyzny, po obu stronach granicy litewski-białoruskiej, to Polacy - w większości szlachta zagrodowa.
Zapewniam Pana, że MY do tej swojej Ojczyzny wrócimy !!!
Mimo zmian powojennych sytuacja na Wileńszczyźnie nie uległa zmianie: przytłaczająca większość mieszkańców Wileńszczyzny, po obu stronach granicy litewski-białoruskiej, to Polacy - w większości szlachta zagrodowa.
Zapewniam Pana, że MY do tej swojej Ojczyzny wrócimy !!!
Utworzenie jest bardzo trudną sprawą, nie wynika z tego,że jakiś Naród ma prawo do samodzielności,ale wpływy polityczne itd...Sir Fargon pisze:
Myśląc w ten sposób możemy mieć też pretensje, czemu po wojnie nie zwrócili nam Litwy Środkowej z Wilnem.
Myślę że nawet bez agitacji Chruszczowa powojenna Polska kończyłaby się na Bugu. W końcu tam kończyły się tereny zajęte przez ZSRR po 17 września 1939.
Na terenach gdzie ogłosiła się Ukraina nikt nie wiedział.że tam mieszkali Ukraińcy wtedy w Polsce na nich Rusini mówili ,Oni między sobą też...
To że gdzieś jest skupiskiem jakieś narodowości nie jest podstawą do utworzenia jakiegoś państwa..
Na przykład w Chicago większość stanowią Polacy i tam nikt nie chce utworzyć państwa polskiego..
Ale "przybylcy" w Kosowie dostali państwo..A ci co się nie zgadzali pod sąd..
Wszystkim rządzi polityka,a historycy piszą pod ich kontrolą..
Jeden napisze,że Lech to Bolek ,a teraz drugi napisze,że to nie prawda..
Ale wracając do Ukrainy co jest tematem głównym..
Pierwszy król polski Chrobry mu było doszedł do Kijowa,zgwałcił księżniczkę siostrę władcy i uznał teren za Polskę..
Ja może mam złe mapy ,ale te tereny były prawie zawsze Polskie potem,po rozbiorach może innych monarchii,ale Ukraińców nie widzę..
Czy mają prawo do własnego państwa nie wiem..
być może..
ale na pewno mniejsze niż Indianie w USA..
A największym Narodem bez państwa na dzień dzisiejszy to Kurdowie..
I chyba dlatego Polacy walczą na tych terenach by wywalczyć im niepodległość,bo innego powodu nie widzę...
Sprawa Kurdów nie wymaga dyskusji.
Natomiast Ruś Czerwona, to tereny wspólne Polakom, jak i - Rusinom.
Jako że moja Matka była Rusinką, to ja mam prawo coś o tym mówić. Lwów był i - będzie polskim miastem. o reszcie można dyskutować.
Najlepszym wyjściem jest reaktywowane Rusi Halickiej i - unia z Polską.
Serdecznie pozdrawiam
Natomiast Ruś Czerwona, to tereny wspólne Polakom, jak i - Rusinom.
Jako że moja Matka była Rusinką, to ja mam prawo coś o tym mówić. Lwów był i - będzie polskim miastem. o reszcie można dyskutować.
Najlepszym wyjściem jest reaktywowane Rusi Halickiej i - unia z Polską.
Serdecznie pozdrawiam
Oczywiście Narody powinny żyć razem w zgodzie i nie jest tutaj właściwie,Waldemar Rekść pisze:
Najlepszym wyjściem jest reaktywowane Rusi Halickiej i - unia z Polską.
Serdecznie pozdrawiam
kto bierze podatki,ale jeżeli jedna narodowość jest traktowana gorzej niż inna jest problem.....
Ale uważam jednocześnie,że należy zbrodnie osądzać a nie gloryfikować...
I tych co palili cerkwie czy polonizowali na siłę Rusinów,jak również tych co
wypędzili niewinny Naród z miejsca zamieszkania -
razem z tymi co przy pomocy innego państwa doprowadzili do zbrodni na Narodzie polskim...
Ale stawianie równości to jest moim zdaniem błędem...
Wybaczyć tak,ale zapomnieć nigdy....
Tożsamość narodowa Ukraińców jest na pewno wiele razy młodsza od naszej - pomysł utworzenia na Ukrainie państwa NARODOWEGO pojawia się po raz pierwszy w czasie I wojny światowej. W 1917 powstała Ukraińska Republika Ludowa, która przetrwała trzy lata. Potem została podzielona między Polskę i Rosję. Zresztą, przecież w dobie Pomarańczowej Rewolucji Ukrainie groził rozpad ze względu na to że zachodnia Ukraina popierała Juszczenkę, a wschodnia Janukowycza.
Łatwo więc zgadnąć, że poczucie więzi narodowej nadal jest tam słabe.
Łatwo więc zgadnąć, że poczucie więzi narodowej nadal jest tam słabe.
Nie była to zemsta ,to było planowe stworzenie terroru przy wydatnej pomocy Niemców....Sir Fargon pisze:Wracając do tytułowego tematu negatywna dla Polaków postawa podczas kampanii wrześniowej była chyba zemstą za złe traktowanie Ukraińców (Rusinów?) w 20-leciu międzywojennym, czyli "Biliście nas, niech biją was".
Nomen omen sami na tym stracili...
Opierając swoją wiedzę na polskich książkach twierdzę,że wszystkoSir Fargon pisze:
Szczerze mówiąc wątpię w zmowę Ukraińców i nazistów w czasie kampanii wrześniowej.
było sterowane przez Niemcy...
Ale mamy na forum historyków mogą zaprzeczyć lub potwierdzić,ja mogę tylko źródło podać ..
przed nazwiskiem stoi profesor...