Wyczyny Jana Skorobohatego-Jakubowskiego w 1939r
Re: Wyczyny Jana Skorobohatego-Jakubowskiego w 1939r
piotrk pisze:jest wiele niejasności co do tego pułkownika i do jego prawdziwych intencji między 17-19 września 1939 .Według źródeł stał na czele 10tys ludzi z pułkiem altylerii najcięższej.Przez swoje nieudolne decycje wpędził swoich towarzyszy w okrutny los
pod Charkowem ok 500 oficerów dostało się do niewoli i poniosło śmierć przez swoje nieudolne lub zaplanowane decyzje.Pułkownik za w czasu opuścił swoją kolumnę lub dostał się do niewoli ale został z niej dyskretnie zwolniony.
A skąd nasi oficerowie znaleźli się we wrześniu 1939 roku pod Charkowem?
Radzę być ostrożny z oceną Berlinga, bo na pewno nie był to zdrajca kalibru Roli - Żymierskiego.
W jednym z ostatnich numerów ,,FOCUS-HISTORIA" był obszerny wywiad z ostatnim żyjącym oficerem z najbliższego otoczenia gen. Andersa, który jest pewien, że między Andersem i Berlingiem było porozumienie i Berling został u Sowietów na rozkaz Andersa, by ratować, kogo się tylko da. Bezsprzecznie dzięki niemu ocalało kilkadziesiąt tysięcy Polaków gnijących w łagrach, którzy nie mieli szans dostać się do Andersa.
W jednym z ostatnich numerów ,,FOCUS-HISTORIA" był obszerny wywiad z ostatnim żyjącym oficerem z najbliższego otoczenia gen. Andersa, który jest pewien, że między Andersem i Berlingiem było porozumienie i Berling został u Sowietów na rozkaz Andersa, by ratować, kogo się tylko da. Bezsprzecznie dzięki niemu ocalało kilkadziesiąt tysięcy Polaków gnijących w łagrach, którzy nie mieli szans dostać się do Andersa.
Szanowny Panie !
W ŻADNYM WYPADKU do głowy mi nawet nie przyszło, aby kogokolwiek na tym forum obrażać. Proszę o wybaczenie, jeżeli Pan mój tekst odebrał osobiście, ale nie ma ku temu powodu.
Stanowimy krąg dyskutantów i wspólnie staramy się dojść do prawdy. Ja sam dzięki temu forum wzbogaciłem swoją wiedzę i sporo się nauczyłem.
Serdecznie pozdrawiam
W ŻADNYM WYPADKU do głowy mi nawet nie przyszło, aby kogokolwiek na tym forum obrażać. Proszę o wybaczenie, jeżeli Pan mój tekst odebrał osobiście, ale nie ma ku temu powodu.
Stanowimy krąg dyskutantów i wspólnie staramy się dojść do prawdy. Ja sam dzięki temu forum wzbogaciłem swoją wiedzę i sporo się nauczyłem.
Serdecznie pozdrawiam