Kto był najlepszym dowudcą Kampanii Wrześniowej.
Kto był najlepszym dowudcą Kampanii Wrześniowej.
Kto był najlepszym dowódcą? Proszę o sugestie.
Wśród dowódców armii zdecydowanie wyróżniał się dowódca Armii Poznań - gen.dyw. Tadeusz Kutrzeba. Jako jeden z niewielu spośród polskiej generalicji był obdarzony zmysłem strategicznym. Nie myślał tylko o tym, by zgodnie z rozkazem Naczelnego Wodza wycofac sie na wschód. Jako jedyny nie bał się wydać Niemcom bitwy. Dobrze radził sobie,jak na możliwości swoich wojsk, również gen. Tadeusz Piskor. Gen. Szylling moze i niczym sie nie wyroznial, ale tez nie dal sie rozbic i doprowadzil swoje dywizje pod Tomaszow Lub. Umiejętnie, jako jeden z niewielu wykonal rozkazy o odskoku za linie Wisly. Szkoda, ze to zadanie przeroslo mozliwosci generalow Rommla i Deba-biernackiego, ktorzy spartaczyli wg mnie cala kampanie. Polaczone, w pelni zmobilizowane i dobrze dowodzone Armie Lodz i Prusy mogly stawic zaciety opor hitlerowcom (przykład Piotrkowa czy Modlina) .
Najlepszymi dywizjonerami byli wg mnie gen. Wlad i Kowalski.
Wsrod dowodcow kawalerii i pancerniakow wyrozniam przede wszystkim pulkownikow: Filipowicza, Abrahama i Maczka. Dwaj pierwsi obalili mit o anachronicznosci naszej kawalerii. Umiejetnie uzyta byla rownorzednym przeciwnikiem dla Niemcow. Ostatni zas pokazal, ze Polacy i czolgami ( choc mial ich w 10 BK. tak niewiele) bic sie potrafia.
Najlepszymi dywizjonerami byli wg mnie gen. Wlad i Kowalski.
Wsrod dowodcow kawalerii i pancerniakow wyrozniam przede wszystkim pulkownikow: Filipowicza, Abrahama i Maczka. Dwaj pierwsi obalili mit o anachronicznosci naszej kawalerii. Umiejetnie uzyta byla rownorzednym przeciwnikiem dla Niemcow. Ostatni zas pokazal, ze Polacy i czolgami ( choc mial ich w 10 BK. tak niewiele) bic sie potrafia.
http://1939.pl/forum/viewtopic.php?t=453
Podobny temat już mamy, do tego "dowódca" jest napisane poprawnie.
Jagmin
Podobny temat już mamy, do tego "dowódca" jest napisane poprawnie.
Jagmin