Bohaterskie postawy uczestników Kampanii Wrześniowej
Bohaterskie postawy uczestników Kampanii Wrześniowej
Witam. Nie za bardzo orientuję sie w przebiegu kampanii wrześniowej. Poprostu dostałam zadanie domowe z historii polegające na wypisaniu "3-4 przykładów bitew i bohaterskich postaw polaków w Kampanii Wrześniowej". Mam nadzieję, że na tym forum znajdę wielu pasjonatów, którzy chętnie mi pomogą .
Może tak w skrócie Ci cos podać to później ew. wpukasz w google?
Tak co mi tereaz przychodzi do głowy, jako lista:
-Westerplatte (o tym powinieneś wiedzieć; sprawdx, czy nie ma w podreczniku)
-Kpt. Regins pod Wizną (gdzieś na forum jest temat zatytuowany ,,Bohaterstwo kpt. Reginsa po Wizną'')
-Obrona Wa-wy
Piskor, ja bym w taki samozachwyt nie wpadał.
Edit:http://www.1939.pl/forum/viewtopic.php?t=199
PS. kpt. Raginis ( dopełniacz Raginisa )
Tak co mi tereaz przychodzi do głowy, jako lista:
-Westerplatte (o tym powinieneś wiedzieć; sprawdx, czy nie ma w podreczniku)
-Kpt. Regins pod Wizną (gdzieś na forum jest temat zatytuowany ,,Bohaterstwo kpt. Reginsa po Wizną'')
-Obrona Wa-wy
Piskor, ja bym w taki samozachwyt nie wpadał.
Edit:http://www.1939.pl/forum/viewtopic.php?t=199
PS. kpt. Raginis ( dopełniacz Raginisa )
gonczor - uchowaj mnie Boże. Chodzi mi tylko o to, że której walki by nie wziąć to wszędzie wykazano bohaterstwo po polskiej stronie. Ale jeśli tak stawiasz sprawę to tez podam swoje:
- Mława
- Westerplatte
- Wizna
- Mokra
- Modlin
- Warszawa
- Lwów
- Bzura
- Borowa Góra
- Tomaszów Lubelski
- Kock
- Piotrków
- Iłża
- Różan
- Wilno
- Grodno
Tyle z bitew. Z mniejszych epizodów:
- Poczta Polska w Gdańsku
- Wieża Spadochronowa
- Obrona Katowic przez Samoobronę Górniczą (raczej samobronę byłych powstańców śląskich )
Zapewne coś pominąłem, ale myślę, że tyle powinno wystarczyć do zadania domowego.
- Mława
- Westerplatte
- Wizna
- Mokra
- Modlin
- Warszawa
- Lwów
- Bzura
- Borowa Góra
- Tomaszów Lubelski
- Kock
- Piotrków
- Iłża
- Różan
- Wilno
- Grodno
Tyle z bitew. Z mniejszych epizodów:
- Poczta Polska w Gdańsku
- Wieża Spadochronowa
- Obrona Katowic przez Samoobronę Górniczą (raczej samobronę byłych powstańców śląskich )
Zapewne coś pominąłem, ale myślę, że tyle powinno wystarczyć do zadania domowego.
Bitwa pod Krojantami
Pierwszy w czasie wojny przejaw bohaterstwa naszych kawalerzystów.
Bitwa pod Krojantami- szarza z 1 września, ktora miała duże znaczenie psychologiczne. Hitlerowcy zaczęli się bać polskiej kawalerii. Niestety, ułani zostali odrzuceni ogniem ckmów i mimo,że osiągnęli cel taktyczny, ponieśli duże straty- min. zginął rotmistrz, który prowadzil szarżę.
Bitwa pod Krojantami- szarza z 1 września, ktora miała duże znaczenie psychologiczne. Hitlerowcy zaczęli się bać polskiej kawalerii. Niestety, ułani zostali odrzuceni ogniem ckmów i mimo,że osiągnęli cel taktyczny, ponieśli duże straty- min. zginął rotmistrz, który prowadzil szarżę.
Z tego, co wiem, szarża pod Krojantami nie była jakimś szaleńczym atakiem z szablami na czołgi, tylko przemyślaną akcją, która w efekcie umożliwiła wycofanie się z Pomorza armii gen. Bortnowskiego. Nieoczekiwane pojawienie się opancerzonych transporterów rzeczywiście przyniosło duże straty, ale były one mniejsze od strat niemieckich i - relatywnie małe w stosunku do strat jakie poniósł pułk podczas dalszego odwrotu.
hmm...
Ależ ja wcale nie uważam,że byl to atak z szablami na czołgi!!!
Nie będę powielal komunistycznej i hitlerowskiej propagandy. Akcja byla jednak bardzo ryzykowna...
Dowódca 18 Pułku Ułanów Kazimierz Mastalerz, po otrzymaniu rozkazu o kontrnatarciu, uznał za niemożliwe przeprowadzenie czołowego ataku i w związku z tym rozkazał, aby dwa szwadrony (dywizjon) pułku, wzmocnione dwoma plutonami, obeszły skrzydło nieprzyjaciela. Na ich czele wyruszył mjr Stanisław Małecki. Plan ten wydał się na tyle nieprawdopodobny, że młody oficer, który przywiózł rozkaz, zaprotestował. Pułkownik K. Mastalerz miał mu ponoć odpowiedzieć:" Za młody pan, młodzieńcze, żeby mnie uczyć, jak się wykonuje niewykonalne rozkazy"
I poszli...
Nie będę powielal komunistycznej i hitlerowskiej propagandy. Akcja byla jednak bardzo ryzykowna...
Dowódca 18 Pułku Ułanów Kazimierz Mastalerz, po otrzymaniu rozkazu o kontrnatarciu, uznał za niemożliwe przeprowadzenie czołowego ataku i w związku z tym rozkazał, aby dwa szwadrony (dywizjon) pułku, wzmocnione dwoma plutonami, obeszły skrzydło nieprzyjaciela. Na ich czele wyruszył mjr Stanisław Małecki. Plan ten wydał się na tyle nieprawdopodobny, że młody oficer, który przywiózł rozkaz, zaprotestował. Pułkownik K. Mastalerz miał mu ponoć odpowiedzieć:" Za młody pan, młodzieńcze, żeby mnie uczyć, jak się wykonuje niewykonalne rozkazy"
I poszli...