Ratyfikował pod bagnetami. Nie bądź dzieckiem marloq, bo tylko się ośmieszasz. Wymuszamy na kimś coś przystawiając mu pistolet do głowy i potem tłumaczymy , że sam sie zgodził? Żenujące....marlog pisze:U nas piszą,że to Polski sejm ratyfikował rozbiory Polski przynajmniej I i II...ASZ pisze: - wszystko to ma przyczynę w zachłannej polityce Prus. Fryderyk Wielki razem z Rosja (sam był za slaby) zmontował rozbiory Rzeczpospolitej. Uznano to później za naturalna kolej rzeczy a w podręcznikach niemieckich pisze się o podziale Polski (die Aufteilung Polens)
.
ale na pewno kłamią.....
Hyde Park
Jeżeli chodzi o Rosję istotnie pod lufami podpisano..LESZEK pisze:
Ratyfikował pod bagnetami. Nie bądź dzieckiem marlog, bo tylko się ośmieszasz. Wymuszamy na kimś coś przystawiając mu pistolet do głowy i potem tłumaczymy , że sam się zgodził? Żenujące....
a może lepiej było dać się zabić z honorem...
ale z Prusami to nu nas piszą ,że po niemej sesji...
podpisali o lufach nie piszą..
ale na pewno kłamią..
teraz podpiszą za to dobrowolnie...
dla przypomnienia jestem marlog - kombinacja imienia i nazwiska..
po literze q występuje z reguły litera u i proszę tak pisać mój nick..
:-)dzięki..
Jaka niema sesja? Jak można nie rozumieć dlczego dlaczego sejm polski ratyfikował rozbiory? Sejm polski ZMUSZONO do ratyfikacji, bo zaborcy chcieli legitymizację swoich poczynań.
Potem wielkie ( udawane ) zdziwienie, że przecież Polacy się sami zgodzili, o co nam chodzi? Żenada do kwadratu, podobnie jak z Twoim twierdzeniem, że wojna wybuchła bo Polska nie chciała spełnić żądań terytorialnych Niemiec.
Z takim pojmowaniem historii trudno polemizować. Mozna przecież oskarżyć Żydów o holocaust, bo się nie bronili i przecież sami jechali do Oświęcimia. To nic, że wokół stali esesmani peemami, przecież Żydzi sami wsiadali do pociągu, prawda?
Niektóre Twe posty wręcz ocierają się o szkalowanie narodu polskiego.
Niedobrze.
Nieprawdą jest, że u Was inaczej uczą. Jeżeli tak robią, to łamią (chciałoby się powiedzieć :jak zwykle) dwustronne umowy z Polską, gdzie wspólnie ustalono program nauczania jeśli chodzi o relacje polsko-niemieckie. Właśnie po to, żeby nie było potem żadnych nieporozumień na tym tle.
Zresztą, wcale bym się nie zdziwił, jakby strona niemiecka ustalonych zasad i reguł nie przestrzegała. Nic nowego....
Potem wielkie ( udawane ) zdziwienie, że przecież Polacy się sami zgodzili, o co nam chodzi? Żenada do kwadratu, podobnie jak z Twoim twierdzeniem, że wojna wybuchła bo Polska nie chciała spełnić żądań terytorialnych Niemiec.
Z takim pojmowaniem historii trudno polemizować. Mozna przecież oskarżyć Żydów o holocaust, bo się nie bronili i przecież sami jechali do Oświęcimia. To nic, że wokół stali esesmani peemami, przecież Żydzi sami wsiadali do pociągu, prawda?
Niektóre Twe posty wręcz ocierają się o szkalowanie narodu polskiego.
Niedobrze.
Nieprawdą jest, że u Was inaczej uczą. Jeżeli tak robią, to łamią (chciałoby się powiedzieć :jak zwykle) dwustronne umowy z Polską, gdzie wspólnie ustalono program nauczania jeśli chodzi o relacje polsko-niemieckie. Właśnie po to, żeby nie było potem żadnych nieporozumień na tym tle.
Zresztą, wcale bym się nie zdziwił, jakby strona niemiecka ustalonych zasad i reguł nie przestrzegała. Nic nowego....
Treść mego postu zmieniłem. Zagalopowałem się faktycznie, za co przepraszam.marlog pisze:Nigdy nie szkalowałem Narodu polskiego,LESZEK pisze: od tej pory każdy post Twój szkalujący Naród polski .
co innego polityków ,ale politycy to nie Naród.....
Oczywiście traktaty rozbiorowe były zawarte pod przymusem,ale historia zna przypadki,że traktaty zawarte pod presją zostały unieważniane...
Jest pewno "ale". Niestety traktaty zawarte nawet pod przymusem są dla Ciebie legitymizacją wynikających z nich działań. Oczywiście jeśli te działania korzystne są dla Niemiec. Jeżeli jest odwrotnie, wtedy to Niemcom dzieje się krzywda.
Chciałbym usłyszeć jakie prawo mieli Niemcy stawiając Polsce żądania. Obwiniłeś nasz kraj o wybuch wojny, bo żądań tych spełnić nie chciał.
Słucham.
Marlogu-
Z mniejszościami narodowymi w Niemczech, to jest tak, jak z Serbołużyczanami http://pl.wikipedia.org/wiki/Serbo%C5%82u%C5%BCyczanie - im mniejsze, tym, niestety, łatwiejsze są do zasymilowania w narodzie niemieckim. W Niemczech nie ma porządnej ustawy o mniejszościach narodowych i to widać. Co najwyżej są one uznawane za mniejszości etniczne, przez co np. nie mają uprawnień do prowadzenia nauczania w swoich językach narodowych.
Z tym że np. mniejszość nasza, polska, jedna z liczniejszych, nie walczy o swoje interesy , bowiem, jak napisał życzliwy nam ( a znam sporo takich ludzi ) Niemiec, Steffen Moeller - "... na zebraniu w szkole polska mama siedzi cicho, gdyż nie jest przyzwyczajona do swobodnej, głośnej dyskusji , wymiany poglądów przez zupełnie nieznajomych sobie ludzi. Jej się wydaje to agresywne, niegrzeczne, wręcz chamskie. " ( OIDP dokładnie ten cytat ) .
Z mniejszościami narodowymi w Niemczech, to jest tak, jak z Serbołużyczanami http://pl.wikipedia.org/wiki/Serbo%C5%82u%C5%BCyczanie - im mniejsze, tym, niestety, łatwiejsze są do zasymilowania w narodzie niemieckim. W Niemczech nie ma porządnej ustawy o mniejszościach narodowych i to widać. Co najwyżej są one uznawane za mniejszości etniczne, przez co np. nie mają uprawnień do prowadzenia nauczania w swoich językach narodowych.
Z tym że np. mniejszość nasza, polska, jedna z liczniejszych, nie walczy o swoje interesy , bowiem, jak napisał życzliwy nam ( a znam sporo takich ludzi ) Niemiec, Steffen Moeller - "... na zebraniu w szkole polska mama siedzi cicho, gdyż nie jest przyzwyczajona do swobodnej, głośnej dyskusji , wymiany poglądów przez zupełnie nieznajomych sobie ludzi. Jej się wydaje to agresywne, niegrzeczne, wręcz chamskie. " ( OIDP dokładnie ten cytat ) .
Idąc dalej tym tokiem rozumowania...Z racji tego, że tereny słowian zachodnich( czyli nasze:))), sięgały nawet po sam dzisiejszy Berlin, nalezy mówic o mniejszości niemieckiej w Niemczechmarlog pisze:W Niemczech nie ma "mniejszości polskiej"...Horus pisze:J z Polską mniejszością w Niemczech rząd nawet nie chce rozmawiać.
Zgodnie z nazewnictwem mniejszość może być wyłącznie gdyby dawne polskie tereny znajdowały się na terenie obecnych niemieckich..
Marlogu
Staraj sie być łącznikiem w wymianie informacji pomiędzy Niemcami a Polakami. Nic nie uzyskasz starając sie być lepszym Niemcem niż rodowici.
Znalem takich podczas pracy w Niemczech. Piszesz znakomicie po polsku i oprócz tego masz taka wiedzę jakiej nie ma wielu nawet zawodowych historyków niemieckich. To sa twoje atuty. Polska jako kraj buforowy jest potrzebna Niemcom tak powiedział marszałek Erich von Manstein- Lewinski. Mial on swoja droga polskie korzenie. Idz wiec ta droga.
Staraj sie być łącznikiem w wymianie informacji pomiędzy Niemcami a Polakami. Nic nie uzyskasz starając sie być lepszym Niemcem niż rodowici.
Znalem takich podczas pracy w Niemczech. Piszesz znakomicie po polsku i oprócz tego masz taka wiedzę jakiej nie ma wielu nawet zawodowych historyków niemieckich. To sa twoje atuty. Polska jako kraj buforowy jest potrzebna Niemcom tak powiedział marszałek Erich von Manstein- Lewinski. Mial on swoja droga polskie korzenie. Idz wiec ta droga.