: czw mar 26, 2009 5:31 pm
Zadaniem każdego historyka powinno być dążenia do prawdy. Niestety często dzieje się tak, że interpretacja dziejów słuzy doraźnym lub długofalowym celom politycznym. Niestety nic na to nie poradzimy, tacy sa ludzie. Na domiar tego pojawiają się jeszcze historycy-amatorzy, którzy bardzo skutecznie uprawiaja historio-propagandę, bo chociaż bzdury głoszą, to sami gorąco w nie wierzą. Dlatego np. spotkamy się z takim absurdalnym stwierdzeniem, że Polsce wolność po PWS "darowali" bolszewicy, no...bo przecież anulowali traktaty rozbiorowe . Nie skonfrontuje taki wydarzeń z innymi źródłami, nie zbada całego kontekstu wydarzeń, poda wybiórczo fakty i wali farmazony. Albo z niewiedzy, albo celowo uprawiając w czyimś interesie właśnie propagandę historyczną ( czyli łże ).Horus pisze: Mogę Tobie przytoczyć parę nazwisk z tytułami profesorów, którzy napisali, że zbrodnię katyńską popełnili Niemcy. Czy jakiś mało r
No cóż, historie tworzą historycy, nie ludzie. Piłsudski też powiedział że historia służy temu kto więcej zapłaci. Pytanie testowe do LESZKA: drugą Wojnę Punicką rozpoczęła Kartagina czy Rzym? Niedawno przeczytałem o tym parę pozycji (nie w necie) i spotkałem się z dwiema wersjami. Każdy autor udowadnia że było tak jak pisze. Oczywiście najpopularniejsza jest wersja że wojnę rozpoczęła Kartagina ponieważ ujęła się za swoim sprzymierzeńcem którego zaatakował Rzym (chodzi o rzeż w Sagunt). Inni że były jeszcze inne przyczyny wojny. Na stwierdzeniu "inne", się kończy. Chciałbym wiedzieć jakie "inne". Niestety fotokopii dokumentów z tego okresu nie odnalazłem