voodoo34 pisze:103 pisze: Komentarz do hipotezy kolegi voodoo 34 odnośnie mylenia czolgów z innymi pojazdami: zgadzam się że takie blędy występowały, ale czy kpt. St. Gustowski pracujący zawodowo w Warszawie nie odróżniał czolgów od innych pojazdow?
Raport mógł oprzeć również na meldunkach swoich podwładnych i nie musiał wszystkiego widzieć na własne oczy, a w takim wypadku o pomyłkę nie trudno.
Pamiętajmy że przez Pułtusk przechodzili też żołnierze z rozproszonych dywizji A. "Modlin" (8 i 20) a oni różne wieści nieśli. W 13 pp z Pułtuska służyli także Niemcy którzy w czasie walk celowo mogli wzniecać panikę. A że strach ma "wielkie oczy" żołnierze mogli widzieć wiele więcej niż tam było, to całkiem normalne zachowanie.
Kolego nie obrażając cie, ale sprawdź sobie którędy wycofywała się Armia Modlin, bo ani 8 ani 20 DP przez Pułtusk nie przechodziła

podczas taktycznego wycofania się z zagrożonego rejonu. A po tych walkach, które stoczyła pod Mławą to raczej żołnierze potrafili odróżnić czołg wroga od samochody ciężarowego, opancerzonego czy terenowego.
Z tego, co pamiętam to załogę przedmościa Pułtuska stanowiły:
Batalion ON "Warszawski III"
III Batalion 115 Pułku Piechoty
A skoro Batalion ON "Warszawski III" był jednostką III typu ON to niebyła raczej ani taki słaby ani tak niedoświadczony by nie odróżnić sprzętu bojowego napastnika.
Jeśli chodzi o tych Niemców z 13 pp to ich tam niewielu było, bo w Pułtusku został tylko batalion marszowy (IV/13 pp); choć z drugiej strony gdzieś czytałem odnośnie Armii Modlin, że były incydenty z żołnierzami narodowości niemieckiej; ponoć u paru takich złapanych na dezercji znaleziono nawet karty mobilizacyjne do wojska III Rzeszy. Ale też mam w pamięci prośby żołnierzy niemieckich pochodzenia polskiego (Kaszubów i Mazurów), którzy dostali się do niewoli, że oni chcą do naszego wojska i bić Niemców. Ale jak patrzę na mapę wyznań to tam raczej nie widzę żadnych protestantów w rejonie Pułtuska z drugiej strony Niemcy nie stanowili tak licznej grupy na Mazowszu a raczej województwie Warszawskim nie pamiętam dokładnych danych ale było to cos w skali województwa 1,5 do 2% a w skali całego kraju 2,5%. A z tego, co pamiętam to raczej Mazowiecka BK przez Pułtusk się wycofywała. I to ona jak już coś mogła wprowadzić małe zamieszanie ale nie sądzę.
103 pisze:Być może podanie w raporcie informacji o czolgach npla bylo pewną konfabulacją ktora miala usprawiedliwić nieudaną obronę ufortyfikowanego przedmościa w dn. 07.09 (61 DP nie tylko zajęła przedmoście, ale też wywalczyla przyczolek za Narwią pomimo że obrońcow wspierała liczna polska artyleria na przedmościu i zza rzeki).
Jaką nieudaną obronę przędnością

; żołnierze w dniach 6 i 7 września wielokrotnie odpierali ataki nieprzyjaciela, który z powodu niskiego stanu wody w Narwi zdołali się przeprawić, a nasi dostali rozkaz wycofania sie na nową pozycję na Bugu.
Polecam lekturę:
Tadeusz Jurga, Władysław Karbowski, Armia „Modlin” 1939,
Relacja gen. bryg. Emila Przedrzymirskiego o przygotowaniu Armii "Modlin" do wojny,
Ryszard Juszkiewicz, Obrona Pułtuska i 13 pułk piechoty w wojnie 1939 roku.