Strona 2 z 3

: ndz maja 11, 2008 4:45 pm
autor: gonczor
nawet broń ,którą produkowano w XIX wieku(np. Mausery
Mausery były jak na owe czasy niezłą bronią. dzisiaj nasza armia wciąż używa karabinów automatycznych Kałasznikowa, a USA M16. Prawda inna wersja, ale jednak...
m-40 albo chociażby rosyjskich Ppsh42
a pm-y Mors? Te były przeznaczone dla oddziałów spadochronowych. Pozatym zobacz, że zazwyczaj byli w nie wyposażani dowódcy jednostek, czołgisci itp.
liczebnie i technciznie czołgami wroga
Liczebnie i owszwem ale technicznie - :lol: .
wydaliśmy pieniadze na bezużyteczne czołgi
To co, mielismy wogóle nie rozwijac tego rodzaju broni? Słyszałeś może takie pojęcie jak ograniczony budżet? Reasumując-mniej gier, więcej książek

: ndz maja 11, 2008 6:26 pm
autor: maksio138
Więcej gier?? Nie bądź śmieszny,uwierz mi ,ze opieram się na wiedzy książkowej, apropo budżetu,czy wiesz ,ze czołgi uchodziły za najdroższą bron lądowa wtedy i nie porównasz kosztów ich do kosztów lepszego wyposażenia jednsotek lądowych. . . .a morsy, z tego co mi wiadomo,to zaledwie kilkadziesiąt egzemplarzy tej broni-smieszne :lol: ,a co do czołgów wskaż mi jakis w miarę dobry??Nie było wteyd takich w Polsce. . .Co do wyposażenia,np w ckm,mozna by dodac bron pzreciw pancerna,ktorej w Poslce uzywano wtedy(przebijala pancerze i sie sprawdzial) oraz armat rosyjsckihc,ktore zniszczyly przeciez w jeden dzien 80 czolgów(1 wrzesiuen -walki grancizne).Reasumując to chce podkreslic,ze popieralbym raczej uzbroejnie się w broń,któa umozliwia obronę,a nie atak,chdozi mi o roznego typu bron osobista do dzial przeciwpancernych albo przeciwlotnicczych,

: ndz maja 11, 2008 7:41 pm
autor: gonczor
a co do czołgów wskaż mi jakis w miarę dobry
Patrz mój podpis :roll:
a morsy, z tego co mi wiadomo,to zaledwie kilkadziesiąt egzemplarzy tej broni-smieszne
ta? No skąd ty masz takie tajne informacje, że Morsów wyprodukowano kilkadziesiąt sztuk?
popieralbym raczej uzbroejnie się w broń,któa umozliwia obronę,
Czasem trzeba by zakontratakować...
bron osobista do dzial przeciwpancernych albo przeciwlotnicczych,
Tak apropo broni osobistej to mam wrak Hooda na sprzedaż.
czołgi uchodziły za najdroższą bron lądowa wtedy i nie porównasz kosztów ich do kosztów lepszego wyposażenia jednsotek lądowych
weź to napisz jeszcze raz bo nie wiem o co ci chodzi?
ktore zniszczyly przeciez w jeden dzien 80 czolgów
szybkostrzleność takiego Boforasa to jakieś 2-3 strzały na minutę. Używamy 2 pocisków/czołg. Dzień w wrześniu miał dajmy na to-14 godzin. 14*60/2=420. Minus jakiś czas zeby się działo nie przegrzał dałoby sie zniszczyć jakieś 300 czołgów. Bateria takich dział i nie ma panzerwaffe.

: ndz maja 11, 2008 7:53 pm
autor: maksio138
ta? No skąd ty masz takie tajne informacje, że Morsów wyprodukowano kilkadziesiąt sztuk?[quote] Informacje pochodzą z portalu , z którego oboje korzystamy w tej chwili,a co do czołgów,chdozdzilo mi o to ,ze byly zbyt drogie,a wyposazenie naszych w bron obronna,łącznie ze specjalnie zmodyfikowaną bronią pseudosnajperską(pseudo, bo nie bylo wtedy jescze takiej broni)
,wyrządziłoby napewno więcej szkód niż nasze nieporadne czołgi z całym szacunkiem dla załogantów takiej maszyny i dowództwa pancernego . . .Ogólnie jescze raz podkreśalm ,że najlepszym rozwiażaniem byłaby większa inwestycja w działa przeciwpancerne typu:"Kb Ur"

: pt cze 13, 2008 2:04 pm
autor: rocky
Panowie skąd bierzecie takie informacje?
Morsy na wyposażeniu oddziałów spadochronowych, dowódców jednostek i czołgistów. Wyprodukowano ich raptem 52 szt i masowo zostały użyte w obronie Warszawy.
Parabellum na wyposażeniu czołgistów? Skąd takie bzdury?
A na koniec kb ppanc wz.35 Ur to karabin przeciwpancerny a nie działo przeciwpancerne.

: pt cze 13, 2008 7:47 pm
autor: LESZEK
Na stanie WP znajdowało się w 1939 roku ( wg Konstankiewicza - a to "guru" w tej materii :D ) :
- ok. 38 tys. Visów, czyli pistoletów wz.35
- ok. 1400-1600 pistoletów kaliber 9 mm różnych. Najwięcej Browningów FN wz.12 i FN wz.30 ( później znany jako wz.35 HP - doskonała broń ) - specjalnie dla WP wyprodukowanych przez Belgów w Fabriqe National w Heristal. Pozostałe modele to: węgierski Frommer ( spadek po ck. Austro-Węgrach ), austriacki Steyer wz.12 ( takoż samo ).
- 716 sztuk Ceska Zbrojovka wz.28 - kal. 9 mm ( kiepski model ) zakupiona w 1929 roku przez Ministerstwo Skarbu dla Straży Granicznej, która z chwilą mobilizacji wchodziła automatycznie w skład polskich sił zbrojnych.
- około 9,9 tys. pistoletów hiszpańskich Cebra wz.16 kaliber 7,65 mm ( naboje long, nie mylić z amunicją browninga czy colta. Na tę amunicję 'long" był francuski pm MAS wz.38 - właściwości balistyczne podobne do 7,63 mm mausera czy 7,62 rosyjskiej - tej od "pepeszek" i TT wz.33.
- ok. 7 tys. rewolwerów Nagant wz.30 ( polskiej produkcji ) - etatowe uzbrojenie Policji państwowej.
- w latach 1919-1920 sprowadzono ok. 10 tys. rewolwerów Lebel wz.92 kal. 8 mm ( cieniutki model ). Ile dotrwało do Września - niewiadomo.
- poza tym nieokreślona ilość wszelakich modeli o różnych kalibrach, będąca osobistą własnością oficerów i podoficerów zawodowych. W tym Parabellum, Walthery PPK i PP29, także trafiały się i P-38, hiszpańskie Astry 7,65 i 9 mm, Mausery wz.96 kal. 7,63 i 9 mm, Colty wz.11 i wiele wiele innych.

PM-y MORS nie były bronią dla spadochroniarzy ( raczej nazywać by należało projektowane jednostki oddziałami dywersji 0 :!: )
Był zakaz używania do działań dywersyjnych ( też tych "spadochroniarskich" 8) broni polskiej konstrukcji i produkcji ). :!: :!: :!:

Kb mauser wz.98 i kbk wz.29 były bronią dobrą, jedną z najlepszych w swej klasie. Niemcy mauserów używali przez całą wojnę jako podstawowej broni indywidualnej szeregowego żołnierza. Znowu maksio wypisuje bzdury... :twisted:

: pt cze 13, 2008 10:28 pm
autor: rocky
LESZEK pisze:Był zakaz używania do działań dywersyjnych ( też tych "spadochroniarskich" 8) broni polskiej konstrukcji i produkcji ). :!: :!: :!:

:twisted:
Coś więcej na ten temat. Bardzo ciekawe. Leszku skad takie info?

: pt cze 13, 2008 10:30 pm
autor: rocky
Leszku co do Twojegu spisu broni osobistej to jestem pod wrazeniem. Skad to zaczerpnąłeś? POza tym kiedyś gdzieś czytałem o jakimś większym zakupie Colta wz.1911. Bodajże 10000 szt. Czy coś wiesz na ten temat?

: pt cze 13, 2008 10:33 pm
autor: LESZEK
rocky pisze:
LESZEK pisze:Był zakaz używania do działań dywersyjnych ( też tych "spadochroniarskich" 8) broni polskiej konstrukcji i produkcji ). :!: :!: :!:

:twisted:
Coś więcej na ten temat. Bardzo ciekawe. Leszku skad takie info?
Andrzej Konstankiewicz, Broń strzelecka Wojska Polskiego 1918-1939,Warszawa 1986, s. 115

Colta wz.11 nie zakupiono :D, zakupiono 10 tys. sztuk Cebry wz.16

Jak już pisałem "guru" od broni strzeleckiej WP jest właśnie Konstankiewicz. Rzetelny, opiera się na solidnej bazie źródłowej.Jak dotąd najlepszy :D

: pt cze 13, 2008 10:42 pm
autor: rocky
Czy był jakiś podział kto co dostawał? Nie jestem w tym temacie specem, ale podpytać się można. Może inaczej z tego co kojarzę to oficer broń osbistą kupował za swoje fundusze. Więc czy był podział, że np. należysz do takiego pułku a tutaj bronią przepisową jest Cebra. Więc musisz kupić sobie Cebrę. W jaki sposób to się odbywało. Czy był podział na pułki, czy na formacje, czy każdy mógł sobie kupić co chciał?