Prototypy polskich myśliwców
Zajrzałem do wskazanych tematów, przyznam, że o Jastrzebiu jest tam raczej przy okazji. O zastosowaniu elementów z P.11c w P.50 dyskutowano kiedyś na DWS-ie, ale nie pamiętam tytułu tematu. Pamiętam zaś dość wiarygodną analizę ogonowej części kadłuba wykonaną przez jednego z użytkowników. Tak czy inaczej nie przypominam sobie odwołania do literatury - może jestem przesadnym tradycjonalistą, ale zwykle bardziej wierzę w słowo pisane na papierze, niż na monitorze. Tak czy inaczej dzięki za szybką odpowiedź.
Nie, to było coś innego. Ogólnie mam wrażenie, że "mijamy się" nieco. Pytałem o Jastrzębia, zaś we wskazanych tematach mamy rozważania o Kobuzie, P.50 pojawia się sporadycznie. Sądząc z "podkreśleń" wpisałeś "Kobuz" w wyszukiwarce, więc nie wiem...Dyskutowano głównie w drugim z zalinkowanych wyżej tematów.
I słusznie... nie wiesz. Najwyraźniej wakacje pozbawiły mnie umiejętności czytania ze zrozumieniem - i wyczytuję to o czym ja myślę, a nie to o czym napisałeś. Mam nadzieję żę przypadłość minie sama.Jagmin pisze: Sądząc z "podkreśleń" wpisałeś "Kobuz" w wyszukiwarce, więc nie wiem...
A ten wątek o Jastrzębiu postaram się jeszcze wyszukać.
[edit]: Nie to aby:
http://dws.org.pl/viewtopic.php?f=59&t= ... 6#p1308376
prototypy
W temacie jest napisane "Prototypy polskich myśliwców".
Przeczytałem wszystkie posty chyba uważnie i doczytałem się tylko jednego/prawda-latającego/. A gdzie PZL-45,PWS-42,RWD25?
Proszę o więcej informacji na temat ww samolocików./przepraszam była wzmianka o Z17/
Na marginesie co sądzicie o RWD-22?
Pozdro Vilad
Przeczytałem wszystkie posty chyba uważnie i doczytałem się tylko jednego/prawda-latającego/. A gdzie PZL-45,PWS-42,RWD25?
Proszę o więcej informacji na temat ww samolocików./przepraszam była wzmianka o Z17/
Na marginesie co sądzicie o RWD-22?
Pozdro Vilad
-
- Sierżant
- Posty: 118
- Rejestracja: ndz gru 23, 2007 12:51 pm
A porównaj sobie dokładnie masy i moce Łosia i Blenheima.Horus pisze:w ksiazce "Samoloty mysliwskie 1939" przeczytalem opinie ze mozna bylo przerobic Losie na mysliwce, wzorem Blenheima. Ja jakos sobie tego nie wyobrazam. Co innego lekki bombowiec, a co innego wiekszy i znacznie ciezszy Los. Czy naprawde brano pod uwage taka mozliwosc?
2. Podtrzymuje: Jastrząb został przekwalifikowany na szkolny.
3. Silniki Merkury pierwotnie przeznaczone dla Jastrzebia miał dostać Kobuz. I miał dostać materiały ze skasowanego Suma.
Problemem naszym były Rayskie zamówienia na setki słabych Merkurych 8 i GR 14M z którymi nie było wiadomo co robić.
Hej
- do eskortowania konwojów na morzu przed atakami lotniczymi. Mała prędkość nie była tu przeszkodą, bo potencjalnymi przeciwnikami były niemieckie samoloty bombowe i patrolowe o jeszcze niższych osiągach. A prawdopodobieństwo napotkania wrogiego myśliwca gdzieś daleko nad oceanem było zerowe.
- jako myśliwiec nocny, zwłaszcza z zainstalowanym radarem. Także i w tym przypadku wysokie osiągi dynamiczne nie są bardzo ważne, byle tylko wystarczały by dogonić cel.
No i jak się to przekłada na realia Kampanii Wrześniowej? Żadnych konwojów na oceanie nie było do eskortowania. A jakbyśmy mieli radar to wtedy może i zbudowano by Łosia jako nocny myśliwiec (o ile aparatura zmieściłaby się w jego dość wąskim kadłubie). A jakby ciocia miała wąsy...
Taki Łoś uzbrojony w baterię km-ów w dziobie mógłby jeszcze ewentualnie posłużyć jako taki samolot bombowo-szturmowy do ataków z niskiego pułapu. W toku wojny wiele taktycznych bombowców doczekało się takiej wersji, z baterią kilku km-ów czy działek w dziobie w miejsce kabiny bombardiera. Niemcy chyba już w którymś z prototypów Do 17 przetestowali takie rozwiązanie.
A oprócz tego warto zwrócić uwagę na zadania, do jakich Anglicy wykorzystywali owe myśliwskie Blenheimy:smokeustachy pisze:A porównaj sobie dokładnie masy i moce Łosia i Blenheima.Horus pisze:w ksiazce "Samoloty mysliwskie 1939" przeczytalem opinie ze mozna bylo przerobic Losie na mysliwce, wzorem Blenheima. Ja jakos sobie tego nie wyobrazam. Co innego lekki bombowiec, a co innego wiekszy i znacznie ciezszy Los. Czy naprawde brano pod uwage taka mozliwosc?
- do eskortowania konwojów na morzu przed atakami lotniczymi. Mała prędkość nie była tu przeszkodą, bo potencjalnymi przeciwnikami były niemieckie samoloty bombowe i patrolowe o jeszcze niższych osiągach. A prawdopodobieństwo napotkania wrogiego myśliwca gdzieś daleko nad oceanem było zerowe.
- jako myśliwiec nocny, zwłaszcza z zainstalowanym radarem. Także i w tym przypadku wysokie osiągi dynamiczne nie są bardzo ważne, byle tylko wystarczały by dogonić cel.
No i jak się to przekłada na realia Kampanii Wrześniowej? Żadnych konwojów na oceanie nie było do eskortowania. A jakbyśmy mieli radar to wtedy może i zbudowano by Łosia jako nocny myśliwiec (o ile aparatura zmieściłaby się w jego dość wąskim kadłubie). A jakby ciocia miała wąsy...
Taki Łoś uzbrojony w baterię km-ów w dziobie mógłby jeszcze ewentualnie posłużyć jako taki samolot bombowo-szturmowy do ataków z niskiego pułapu. W toku wojny wiele taktycznych bombowców doczekało się takiej wersji, z baterią kilku km-ów czy działek w dziobie w miejsce kabiny bombardiera. Niemcy chyba już w którymś z prototypów Do 17 przetestowali takie rozwiązanie.
Właściwie bliźniacza wersja bombowego "Łosia" mogła z powodzeniem być rozwijana równolegle z projektem P-37, bez potrzeby późniejszego angażowania się w pomysł na wielozadaniowego "Wilka". Czyli samolot w którym praktycznie zostały skopiowane rozwiązania z nie za dużo większego bombowca.Speedy13 pisze: Taki Łoś uzbrojony w baterię km-ów w dziobie mógłby jeszcze ewentualnie posłużyć jako taki samolot bombowo-szturmowy do ataków z niskiego pułapu.
Poza tym w większy samolot można było wsadzić każdy dostępny silnik, nie wyłączając rzędowych.
Wilk był z założenia przeznaczony pod Fokę. Wsadź Fokę do Łosia.wallenrod.69 pisze:Właściwie bliźniacza wersja bombowego "Łosia" mogła z powodzeniem być rozwijana równolegle z projektem P-37, bez potrzeby późniejszego angażowania się w pomysł na wielozadaniowego "Wilka". Czyli samolot w którym praktycznie zostały skopiowane rozwiązania z nie za dużo większego bombowca.