Kobuz - samolot, którego nie było?

Artyleria, lotnictwo, broń strzelecka, pojazdy, kawaleria, marynarka wojenna, fortyfikacje - czyli wszystko o sprzęcie, ekwipunku i broni wszystkich stron wojny. Organizacja i struktura wojsk.
Jagmin
Generał
Generał
Posty: 879
Rejestracja: ndz lut 25, 2007 11:58 am

Post autor: Jagmin » ndz maja 18, 2008 10:41 pm

Proponowane przez Leszka rozwiązanie wypuszczenia Jastrzębia ze stałym podwoziem nie było takie proste - też wymagao opracowania, wykonania... a wcześniej nikt nie wiedział, że będzie poślizg z okazji chowanego podwozia.

Awatar użytkownika
Horus
Pułkownik
Pułkownik
Posty: 799
Rejestracja: pn lut 11, 2008 11:11 pm

Post autor: Horus » pn maja 19, 2008 11:00 am

Z podwoziem to najmniejszy problem, podwozie juz bylo, stale ale bylo. Oczekiwano tylko na mechanizm chowania podwozia.

flugzeug30

Post autor: flugzeug30 » wt maja 20, 2008 1:18 am

Miał być hydrauliczny...A nie lepiej było wypuścić Jastrzębia nawet ze stałym podwoziem ?? . I zrobić z niego coś w rodzaju japońskiego Nakajima Ki-27 ?? [ bardzo zwrotny , lekki myśliwiec manewrowy ] .

To już było, czytaj co piszą inni - unikniemy zbędnych powtórzeń.
Jagmin

Jagmin
Generał
Generał
Posty: 879
Rejestracja: ndz lut 25, 2007 11:58 am

Post autor: Jagmin » wt maja 20, 2008 8:41 am

Horus pisze:Z podwoziem to najmniejszy problem, podwozie juz bylo, stale ale bylo. Oczekiwano tylko na mechanizm chowania podwozia.
Nie podzielam Twojego entuzjazmu. W publikacjach spotyka się raczej odmienną opinię, a o gotowym stałym podwoziu do Jastrzębia nie słyszałem.

Awatar użytkownika
Horus
Pułkownik
Pułkownik
Posty: 799
Rejestracja: pn lut 11, 2008 11:11 pm

Post autor: Horus » wt maja 20, 2008 9:05 am

A czy proby statyczne Jastrzebia byly przeprowadane na stojakach? Tak samo proby kolowania? To jeszcze przed przybyciem zamowionego podwozia.

Jagmin
Generał
Generał
Posty: 879
Rejestracja: ndz lut 25, 2007 11:58 am

Post autor: Jagmin » śr maja 21, 2008 1:50 pm

Horus pisze:A czy proby statyczne Jastrzebia byly przeprowadane na stojakach? Tak samo proby kolowania? To jeszcze przed przybyciem zamowionego podwozia.
Nie wiem, może (z wyłączeniem kołowania oczywiście). Malak opisuje problem jako bardziej złożony, brakowało odpowiednich amortyzatorów, mało czasu. To nie takie proste, zwłaszcza, że podobno termin dostawy przeciągał się z tygodnia na tydzień, gdyby poszedł sygnał, że podwozie będzie za pół roku, to co innego, a tak...

LESZEK

Post autor: LESZEK » śr maja 21, 2008 8:41 pm

Ciekawe dlaczego kiedy przystępowano do projektowania Jastrzębia nie zlecono np. Avii zaprojektowania podwozia chowanego do myśliwców? Czyżby przerastało to możliwości polskiej myśli technicznej? Tym bardziej, że pierwesze projekty takich podwozi pojawiły się już w latach dwudziestych ( Rudlicki ).
Coś mi się wydaje, że robiono to wszystko tak na "pałę"...

stephistoryk

Post autor: stephistoryk » czw lut 12, 2009 2:39 pm

Być może moje pytanie nie bardzo wiąże się z temtem Kobuza, ale czy ktoś z użytkowników Forum może mi przesłać rysunek techniczny prototypu myśliwca PWS-42? Jak dotychczas nie znalazłem żadnego rysunku ani nawet artystycznej wizji tego prototypu. Dlatego proszę o przesłanie rysunku lub jakiejkolwiek dokumentacji rysunkowej, jeśli takowa istniała. Za każdą otrzymaną informację, z góry dziękuję. Z zażenowaniem stwierdzam, że w sprawie Kobuza nie mam żadnych nowszych informacji o Kobuzie i mógłbym jedynie powielić już podawane w postach. Dlatego w tym miejscu proszę o zainteresowanie się moją prośbą. Z góry dziękuję i pozdrawiam.

Delp

Post autor: Delp » pt lut 13, 2009 6:22 pm

W sprawie Kobuza istnieje teoria, że jego produkcją miała się zająć Podlaska Wytwórnia Samolotów, byłby to pierwszy metalowy samolot produkowany przez fabrykę. Konstrukcje metalowe wymagały szereg inwestycji w park maszynowy i przeszkolenia personelu w nowej technologii, tym bardziej, że do tej pory żaden metalowy samolot nie opuścił fabryki, również zespół konstrukcyjny nie konstruował samolotów metalowych. Czy nie dziwne, że PWS-42 miał mieć konstrukcje mieszaną?
Według mnie PWS nie było przygotowane na produkcje metalowych samolotów, rzekoma produkcja Kobuza w PWS jest mitem, potwierdza to literatura przedmiotu np. Malak. Jeżeli w ogóle by doszło do absurdalnej decyzji o produkcji P-11G to robiłoby to Okęcie. Po wstrzymaniu przez gen.Zająca produkcji Łosia w 1940 jedynym samolotem, które miały wejść do produkcji być Sum i Mewa. Być może informacyjne egzemplarze Jastrzębia, ale samolot był jeszcze bardzo niedopracowany. Wszystkie nowe samoloty, jak PWS-42 nawet nie wzleciały w powietrze, a dostępność silników dla lekkich myśliwców była problematyczna. Więc jedynym argumentem za Kobuzem mogłaby chęć zapewnienia pracy zakładom lotniczym.

Awatar użytkownika
Von Slavek
Porucznik
Porucznik
Posty: 485
Rejestracja: pt lut 09, 2007 3:27 pm

Post autor: Von Slavek » czw mar 19, 2009 12:34 pm

Szanse na zakup Avii były mizerne jeszcze jakiś rok temu sadziłem inaczej :? Na przełomie lat 1938/1939 wszelkie poczynania Czechów kontrolowali Niemcy bez ich zgody nie mogło dojść do sprzedaży Polsce tych samolotów.
Jedyna realna rzecz to wymiana silników w P-11c na Mercury VIII co najważniejsze realna technicznie. Najbardziej szkoda że nie powstał w Polsce tani i prosty myśliwiec na wzór holenderskiego Fokkera D XXI o konstrukcji mieszanej który z powodzeniem mogły wytwarzać LWS lub nawet lepiej samolot o kadłubie P-11 w układzie dolnopłata zdecydowanie nowocześniejszy i co najważniejsze szybko osiągalny, przy kadrach jakie posiadaliśmy w produkcji seryjnej mógł być już w 1938 naprawdę szkoda bo szybko i tanim kosztem mógł być przyzwoity myśliwiec w 1939.

ODPOWIEDZ