"Batalie największej z wojen" - nowy cykl dodatków „RZECZPOSPOLITEJ”
Witam od 14 marca ukazuje się co sobotę nowy cykl wydawany przez Rzeczpospolitą w 70 rocznice wybuchu II wojny światowej.
Kampanii wrześniowej w tym cyklu ma być poświęcone tylko 8 zeszytów:
1. 1 września 1939, godz. 4 45
2. Reduta Wizna
3. Wołodyjowski Oksywia
4. Niemalowane i nie dzieci
5. Pierwsi pancerni
6. Duch zaczepny
7. Sowiecki nóż w plecy
8. Miasto nieujarzmione
Mnie się wydaje, że te 8 zeszytów to trochę za mało
Jestem ciekaw waszych opinii o tym nowym cyklu.
Jeśli źle umieściłem temat to proszę przeniesienie do właściwego działu.
Batalie największej z wojen - cykl Rzeczpospolitej
Regulamin forum
Zasady umieszczania recenzji
Umieszczając nową recenzję proszę o przestrzeganie poniższych zasad:
1. Format tematu: "Tytuł - Autor"
2. W opisie proszę zamieszczać również nazwę wydawnictwa oraz datę wydania.
3. W miarę możliwości proszę umieszczać zdjęcie okładki lub inną ilustrację.
Informacje o nowościach wydawniczych: http://www.1939.pl/ksiazki/
Zasady umieszczania recenzji
Umieszczając nową recenzję proszę o przestrzeganie poniższych zasad:
1. Format tematu: "Tytuł - Autor"
2. W opisie proszę zamieszczać również nazwę wydawnictwa oraz datę wydania.
3. W miarę możliwości proszę umieszczać zdjęcie okładki lub inną ilustrację.
Informacje o nowościach wydawniczych: http://www.1939.pl/ksiazki/
Re: Batalie największej z wojen - cykl Rzeczpospolitej
Bylem swiadkiem naocznym obrony Moskwy (koniec 1939). Bylo to pierwsze Sowieckie zwyciestwo. Przez okolo 10 dni bylem w osiedlu Dedenewo (54 km na polnoc od Moskwy). Armia Czerwona wycofala sie (po wysadzeniu mostu kolejowego) a Niemcy zatrzymali sie dwa kilometry od nas. Tak bylo przez czly tydzien; stale bylismy bombardowani, bo Niemcy mysleli ze Rojanie ukrywali sie w naszym osiedlu.
Mialem wtedy tylko 8 lat. Ale dobrze ten okres pamietam.
Ludwik
Mialem wtedy tylko 8 lat. Ale dobrze ten okres pamietam.
Ludwik
Re: Batalie największej z wojen - cykl Rzeczpospolitej
Poprawilem date (1941 zamiast 1939).kowalskil pisze:Bylem swiadkiem naocznym obrony Moskwy (koniec 1941). Bylo to pierwsze Sowieckie zwyciestwo. Przez okolo 10 dni bylem w osiedlu Dedenewo (54 km na polnoc od Moskwy). Armia Czerwona wycofala sie (po wysadzeniu mostu kolejowego) a Niemcy zatrzymali sie dwa kilometry od nas. Tak bylo przez czly tydzien; stale bylismy bombardowani, bo Niemcy mysleli ze Rojanie ukrywali sie w naszym osiedlu.
Mialem wtedy tylko 10 lat. Ale dobrze ten okres pamietam.
Ludwik