Zniszczenie Sztabu Generalnego WP a wynik KW

Działania polityczno-militarne, bitwy, potyczki, jednostki i dowódcy, biografie, zbrodnie wojenne, wystąpienia polityków, działania wywiadów, plany - pytania i dyskusje.
marlog
Porucznik
Porucznik
Posty: 479
Rejestracja: pt wrz 21, 2007 4:15 pm

Zniszczenie Sztabu Generalnego WP a wynik KW

Post autor: marlog » czw kwie 30, 2009 8:19 pm

Moim zdaniem zniszczenie Sztabu Generalnego było główną przyczyną przegranej w Kampanii Wrześniowej..
Poszukując różnych ,rzeczy co prawda znalazłem plany obrony "Z" z 1939
to był za mały czas moim zdaniem,by plan pisany "na kolanie" coś zmienił,ale nie mogę znaleźć nigdzie planów obrony granicy wschodniej (na pewno gdzieś jest dobrze pochowany), chociaż odnalazłem tu i ówdzie,że był opracowywany..
Ale czy błąd I Marszałka Polski (dyletanta wojskowego) nie zaważył o klęsce
w 1939 roku????

Gebhardt

Post autor: Gebhardt » pt maja 01, 2009 9:39 am

Raczej nie. Jezeli mamy szukac glownego powodu przegranej to w dysproporcji sil w starciu malego kraju, dopiero wynurzajcego sie z 150 lat niewoli, podzialu i swiadomego utrzymywania w stanie zacofania przez 3ch zaborcow (pouczajaca jest tu historia przemyslu optycznego) z trzema przeciwnikami, w tym 2 najpotezniejszymi armiami ladowo-powietrznymi na swiecie. To jest tak oczywiste ze nie warto nawet dyskutowac. Chyba nie twierdzisz Marlogu ze jakby Polska miala sztab generalny to bylaby w stanie pobic Niemcy, ZSSR i Slowacje?

Ze zmiany w systemie dowodzenia silami zbrojnymi, wprowadzone przez Marszalka byly mocno chybionym pomyslem - w szczegolnosci zemscila sie koncepcja dwu-torowosci - to jest oczywista prawda. Ale na skale caloksztaltu problemu byl to problem maly. Po prostu jedyna metoda na 'wygranie' kampanii wrzesniowej to by jej nie bylo. Na to nie bylo lekarstwa wojskowego, wymagalo rozwiazania politycznego.

marlog
Porucznik
Porucznik
Posty: 479
Rejestracja: pt wrz 21, 2007 4:15 pm

Post autor: marlog » pt maja 01, 2009 3:27 pm

Gebhardt pisze:Raczej nie.
Przez długi czas Armia Niemiecka nie miała armii ale miała sztab wojskowy,
dlatego też w bardzo krótkim czasie można było zrobić potężną armię...
Sztab wojskowy to "mózg armii" jeżeli uważasz inaczej to podaj inny kraj
który nie posiadał sztabu wojskowego....
A określenie "Mózg armii" użył niedawno min.Kilch
http://www.gazetaprawna.pl/wiadomosci/a ... armii.html

chociaż kto inny jest autorem tych słów......:-)

wallenrod.69

Post autor: wallenrod.69 » pt maja 01, 2009 4:50 pm

marlog pisze:
Przez długi czas Armia Niemiecka nie miała armii ale miała sztab wojskowy,
dlatego też w bardzo krótkim czasie można było zrobić potężną armię...
[...]
Mózg armi, który poza swą strukturą posiadał odpowiedni "krwioobieg" w postaci potencjału gospodarczo-finansowego. A taki układ zależności tworzy się dziesięcioleciami, nie w kilka lat.

Porównujesz Polskie możliwości stworzenia sił zbrojnych i zabezpieczenia materiałowego związanego bezpośrednio z możliwościami gospodarczymi, których srart w warunkach pokoju można liczyć od 1921 roku, w kontekście tworzenia takiego samego systemu, który budowany był w Niemczech od 1815 roku? Tak, od Kongresu Wiedeńskiego budowano w Królestwie Pruskim i następnie Cesarstwie Niemieckim to, co w Polsce Twoim zdaniem nie stworzono przez niespełna 19 lat rozwoju.

Marlog, Józef Piłsudski miał nieprzeciętną osobowość, ale nie był cudotwórcą - no może poza jednym wyjątkiem, tym nad Wisłą...

marlog
Porucznik
Porucznik
Posty: 479
Rejestracja: pt wrz 21, 2007 4:15 pm

Post autor: marlog » pt maja 01, 2009 6:01 pm

wallenrod.69 pisze: Józef Piłsudski miał nieprzeciętną osobowość, ale nie był cudotwórcą - no może poza jednym wyjątkiem, tym nad Wisłą...
My nie o Piłsudskim...
Pytanie jest jasne,czy jest znany komuś przypadek,że w jakimś normalnym kraju nie ma sztabu generalnego???

Awatar użytkownika
Horus
Pułkownik
Pułkownik
Posty: 799
Rejestracja: pn lut 11, 2008 11:11 pm

Post autor: Horus » pt maja 01, 2009 7:17 pm

marlog pisze: Pytanie jest jasne,czy jest znany komuś przypadek,że w jakimś normalnym kraju nie ma sztabu generalnego???
Chodzi Ci tylko o nazwę, czy funkcje i zakres kompetencji?

wallenrod.69

Re: Zniszczenie Sztabu Generalnego WP a wynik KW

Post autor: wallenrod.69 » pt maja 01, 2009 10:44 pm

marlog pisze:Moim zdaniem zniszczenie Sztabu Generalnego było główną przyczyną przegranej w Kampanii Wrześniowej..
[...]
Ale czy błąd I Marszałka Polski (dyletanta wojskowego) nie zaważył o klęsce
w 1939 roku????
Nie o Piłsudskim? Jeśli nie o jego poczynaniach, to o kim?

Awatar użytkownika
Von Slavek
Porucznik
Porucznik
Posty: 485
Rejestracja: pt lut 09, 2007 3:27 pm

Post autor: Von Slavek » pt maja 01, 2009 11:09 pm

Przez długi czas Armia Niemiecka nie miała armii ale miała sztab wojskowy,
dlatego też w bardzo krótkim czasie można było zrobić potężną armię...
Sztab wojskowy to "mózg armii" jeżeli uważasz inaczej to podaj inny kraj
który nie posiadał sztabu wojskowego....
Opowiadasz waść głupot na zasadzie gdzieś dzwonili ale w jakim kościele to już nie wiadomo, niemiecki sztab generalny też został formalnie zlikwidowany... Chcąc tak uogólniać. Po za tym budżet 100 tys Reichswehry w przykładowym 1928 roku był dwukrotnie większy od prawie trzy krotnie liczniejszego wojska polskiego( 705 mln marek do 357 mln marek po stronie polskiej)... Była to najkosztowniejsza armia świata, domyśl się na co szły te wydatki, to i wyjaśni się jak Niemcom udało się odbudować swoją potęgę w tak krótkim czasie
nie mogę znaleźć nigdzie planów obrony granicy wschodniej (na pewno gdzieś jest dobrze pochowany), chociaż odnalazłem tu i ówdzie,że był opracowywany..
I raczej nie znajdziesz plan operacyjny "W" zaginął i jak dotąd nie udało się odnaleźć żadnego egzemplarza. Choć są rożne rekonstrukcje tego planu na podstawie prac sztabowych i dokumentów jakie się zachowały. Np próbę jego rekonstrukcji podjął się Rajmund Szubański w swoim "Planie Operacyjnym Wschód"
Pytanie jest jasne,czy jest znany komuś przypadek,że w jakimś normalnym kraju nie ma sztabu generalnego???
A czy w Polsce takowego nie było dekret prezydenta z 6 VIII 1926 zmieniał tylko charakter tego sztabu od tego momentu nie miał on wpływu na politykę zagraniczna państwa, stał się sztabem marszałka w trakcie wojny miał się przekształcić w sztab naczelnego wodza.

Zresztą Gebhart ci już wszystko wyjaśnił w krótkim poście, z Niemcami lub Rosja nie mieliśmy prawa wygrać na porażkę skazywał nas prosty rachunek ekonomiczny

marlog
Porucznik
Porucznik
Posty: 479
Rejestracja: pt wrz 21, 2007 4:15 pm

Post autor: marlog » sob maja 02, 2009 11:37 am

Horus pisze:
marlog pisze: Pytanie jest jasne,czy jest znany komuś przypadek,że w jakimś normalnym kraju nie ma sztabu generalnego???
Chodzi Ci tylko o nazwę, czy funkcje i zakres kompetencji?
funkcje i zakres kompetencji

marlog
Porucznik
Porucznik
Posty: 479
Rejestracja: pt wrz 21, 2007 4:15 pm

Post autor: marlog » sob maja 02, 2009 11:38 am

Von Slavek pisze: z Niemcami lub Rosja nie mieliśmy prawa wygrać na porażkę skazywał nas prosty rachunek ekonomiczny
Szkoda,że tego nie wiedzieli decydenci tamtych lat :-(

ODPOWIEDZ