Kiedyś ultranowoczesny, w 1939 złom
Kiedyś ultranowoczesny, w 1939 złom
Mowa oczywiście o Renault FT17. Dyskusja na ten temat zawiązuje się w "wydarzeniach", ale tak naprawdę powinna toczyć się tutaj.
Czy coś można było zrobić z niezbyt żwawymi czołgami, może należało je sprzedać, złomować, a może zmodyfikować? Jak, kiedy, czy warto było?
Czy coś można było zrobić z niezbyt żwawymi czołgami, może należało je sprzedać, złomować, a może zmodyfikować? Jak, kiedy, czy warto było?
- Von Slavek
- Porucznik
- Posty: 485
- Rejestracja: pt lut 09, 2007 3:27 pm
Zastanawiam się dlaczego nikt nigdy (chyba, że o tym nie wiem) nie rozważał zmiany uzbrojenia, pomijając wzór 32 z działem i km-em jednocześnie. Działo "Pocisk", które nie doczekało się "spełnienia" miało lepsze parametry niż francuskie 37mm, przy umiarkowanie zbliżonej masie. Gdyby taka zmiana była realna, czołg zyskałby nieco. W 1939 nie stanowiłby sprzętu pełnej wartości z racji słabego pancerza, a przede wszystkim mizernej prędkości, ale artyleryjsko byłby prawie na czasie (wystarczył na każdy ówczesny sprzęt niemiecki). Poza tym taka modyfikacja zwiększyłaby jego szansę sprzedaży.
- Von Slavek
- Porucznik
- Posty: 485
- Rejestracja: pt lut 09, 2007 3:27 pm
Ale po co modernizować sprzęt który nie potrafił w większości przypadków przejechać 25 km bez poważniejszej awarii ???
Ale w sumie coś tam próbowano wcisnąć większego od tego puteauxa, tak mi się przynajmniej gdzieś obiło o uszy, postaram się odnaleźć tą informację.
Mnie się wydaje że już lepiej było wyposażyć wszystkie wozy w gąsienice drobnoogniwowe.
Ale w sumie coś tam próbowano wcisnąć większego od tego puteauxa, tak mi się przynajmniej gdzieś obiło o uszy, postaram się odnaleźć tą informację.
Mnie się wydaje że już lepiej było wyposażyć wszystkie wozy w gąsienice drobnoogniwowe.
Mi się obiło że próbowano wpakować do nich Boforsa wz. 37 ale wieża okazała się zbyt mała by to wykonać.
Co do modernizacji to wątpię by udało się zrobić z nich coś porządniejszego, inne działo wymagałoby powiększenia wieży, trzeba by pomyśleć nad wzmocnieniem opancerzenia, zmienić gąsienice, albo przerobić całe podwozie jak na obrazku który pokazałem wyżej, aby zwiększyć prędkość potrzebny by był potężniejszy silnik...
W efekcie nie była by to modernizacja ale produkcja nowego, całkowicie niepotrzebnego modelu czołgu przypominającego sylwetką swego poprzednika.
FT17 zapisał piękną kartę w 1920 i na tym powinna się zakończyć jego służba w WP.
Co do modernizacji to wątpię by udało się zrobić z nich coś porządniejszego, inne działo wymagałoby powiększenia wieży, trzeba by pomyśleć nad wzmocnieniem opancerzenia, zmienić gąsienice, albo przerobić całe podwozie jak na obrazku który pokazałem wyżej, aby zwiększyć prędkość potrzebny by był potężniejszy silnik...
W efekcie nie była by to modernizacja ale produkcja nowego, całkowicie niepotrzebnego modelu czołgu przypominającego sylwetką swego poprzednika.
FT17 zapisał piękną kartę w 1920 i na tym powinna się zakończyć jego służba w WP.