Plan "Pekin"
Zgodzę się z kwestią zaplecza. Na 1939/1940 szykowano budowę 2 nisczycieli klasy "Grom" w Gdyni. Kasa na to zebrana mogła iść na umocnienie Obszaru Nadmorskiego, utworzenie z sił zebranych na Wybrzeżu Morskiej Dywizji Strzelców ( takiej "pełnokrwistej") itp.
Ale, błagam, "odczepcie" się od floty, która już była. Na wojnę z ZSRR była niezbędna. Nie wiadomo było , kto na nas wcześniej uderzy ( uderzyli praktycznie jednocześnie). Nie widzę tutaj żadnego błędu.
Ale, błagam, "odczepcie" się od floty, która już była. Na wojnę z ZSRR była niezbędna. Nie wiadomo było , kto na nas wcześniej uderzy ( uderzyli praktycznie jednocześnie). Nie widzę tutaj żadnego błędu.
Do czasu gdy żył zbrodniarz Piłsudski wiadomo było,że wróg jest na wschodzie,a potem gdy żył "duch Piłsudskiego" nic się nie zmieniło......LESZEK pisze: Nie wiadomo było , kto na nas wcześniej uderzy ( uderzyli praktycznie jednocześnie). Nie widzę tutaj żadnego błędu.
Jak jest się suwerennym krajem to powinno się strzec wszystkich granic,a co najmniej szukać sojuszników...
Ale gdy flirtowało się z Niemcami, ale ślubów się nie chciało brać to efekt był taki a nie inny...
A kto nas uderzy to było wiadomo,korytarz i Gdańsk lub wojna...
albo Kłajpeda zamiast Gdańska i wspólny marsz na Sowietów..
Oczywiście czekam na przykłady dobrych posunięć Marszałka PiłsudskiegoHorus pisze:Dlaczego ciągle "zbrodniarz" albo "zdrajca" ? Nie wystarczy "Piłsudski"?
Twoje zdanie na jego temat już znamy. Chyba.
dla Polski...
najlepiej by nie zaśmiecać dobrych tematów tutaj
http://1939.pl/forum/viewtopic.php?t=53 ... &start=105
1."Nietrafiona inwestycja" skoro się nie przydały w obronie Polski a wojsko powinno służyć obronie kraju.Być może gdyby zainwestowany kapitał przeznaczyć na inny rodzaj uzbrojenia,ale to tylko "gdybanie"...
Zdecydowanie zgadza.m się z taką tezą ! Nie kupuje się Mercedesa jak się nie ma na benzynę, ale przyznać też trzeba, że jak się już głupio kupiło szkoda stracić
Zdecydowanie zgadza.m się z taką tezą ! Nie kupuje się Mercedesa jak się nie ma na benzynę, ale przyznać też trzeba, że jak się już głupio kupiło szkoda stracić
Re: Plan "Pekin"
Muszę przyznać rację smok eustachemu czołgi te mogły się przydać w obronie francji lub po inwazji w normandii bardziej niż we wrześniu samoloty natomiast pomogły by obronć anglięsmokeustachy pisze:Zmarnować to one się zmarnowały we wrześniu.invictus pisze:Kolego chcesz najlepsze czołgi i bombowce na zmarnowanie wysłać.smokeustachy pisze: Powinni od razu wysłać tam też 7TP i Łosie.
Re: Plan "Pekin"
Skąd takie pomysły. To co od razu zakładamy porażkę. Po co się bronić i tym samym po co modernizować armię. Najlepiej stańmy do bitwy z lancami.juzek999 pisze:
Muszę przyznać rację smok eustachemu czołgi te mogły się przydać w obronie francji lub po inwazji w normandii bardziej niż we wrześniu samoloty natomiast pomogły by obronć anglię
A jeśli chodzi o obronę Francji. To troszkę większej wiedzy. Francuzi mieli armię większą niż Niemcy. Czołgów też mieli więcej. Jednak stosowali je podobnie jak my. Żadna wieksza ilość by im nie pomogła. A my z armią na etapie modernizacji, zaatakowani z dwóch stron bez wsparcia bronilismy się nie wiele krócej niz wielka Francja. To chyba o czymś świadczy. Gloria Victis.
Re: Plan "Pekin"
Głupoty i tyle. Skąd takie pomysły lęgną się ludziom pod kopułami? Co za ignorancja! Żeby mocniej nie powiedzieć....Do książęk!!!juzek999 pisze:Muszę przyznać rację smok eustachemu czołgi te mogły się przydać w obronie francji lub po inwazji w normandii bardziej niż we wrześniu samoloty natomiast pomogły by obronć anglięsmokeustachy pisze:Zmarnować to one się zmarnowały we wrześniu.invictus pisze: Kolego chcesz najlepsze czołgi i bombowce na zmarnowanie wysłać.
Tu nie może być kompromisów i wyrozumiałości....